|#3|

1.5K 64 14
                                    

Niech ta chwila trwa wiecznie. Niestety, nie da się.

Po chwili wypuścił mnie ze swoich objęć, popatrzył w oczy i uśmiechnął się.

-Ja też dziękuję- Uśmiechnęłam się.

Spojrzał się na mnie pytająco.

-Za co?-

-Nigdy nie miałam prawdziwych przyjaciół...- Uśmiechnęłam się smutno.

Popatrzył na mnie ze zdziwieniem.

-Ty? Czemu?-

-Wolę tego nie wspominać.- Dobrze, że miałam mokrą twarz, nie zauważył łzy spływającej mi po policzku.

Przetarł mi ręką łze. Czyli jednak zobaczył.

-Pływamy?- Uśmiechnął się.

Kiwnęłam twierdząco głową uśmiechając się. Uwielbiam go za to, zawsze wie kiedy zmienić temat.

•••

Budzik. Jak ja go nienawidzę.

Dobra, szybka akcja. Ciuchy wybrane; Jeansy z dziurami i czarna bluzka adidasa do zawiązania ja brzuchu. Lekki makijaż - czyli tylko brwi i rzęsy. Torebka spakowana, śniadanie zjem w szkole. Rekord - 14 i pół minuty.

Wyszłam przed dom i czekałam na ekipę.

Przyjechali po jakichś 10-ciu minutach. Zajęłam swoje miejsce i ruszyliśmy.

•••

Wbiliśmy do sali od gegry przed dzwonkiem. To będzie dobry dzień, czuję to.

Zajęliśmy miejsca i zaczęliśmy gadać o sprawdzianie. Co jak co, ale o naukę dbamy. Nie jesteśmy typem dzieci nowobogackich bez matury i utrzymujących się z majątku rodziców.

*le dzwonek*

Odwracamy się przodem do tablicy. Wchodzi babka od geografii.

-Moi drodzy, jako, że nie macie dzisiaj w planie godziny wychowawczej, a pani Johnson poprosiła mnie o zamianę, to robimy podmiankę. Sprawdzian napiszecie w poniedziałek.-

-Coś się musiało stać- Szepnęłam do Camy.

Rzadko zamieniamy godzinę wychowawczą z inną lekcją, zazwyczaj sprawy mogą czekać do poniedziałku.

-Chciałabym wam przedstawić nową uczennicę. Maddison, wstań proszę.-

Dopiero zobaczyłam nową dziewczynę, siedziała po drugiej stronie przejścia, tak jakby obok Paytona. Spojrzałam ukradkiem na niego. Patrzy się na nią.

Dziewczyna wstała.

-Nazywam się Maddison Black, Dla przyjaciół Maddy. Mam 18 lat, interesuję się kwiatami i zwierzętami. Mieszkam koło parku, mam młodszą siostrę, psa, kota, chomika i dwa szczurki.- Uśmiechnęła się.

-Dobrze, możesz usiąść. Teraz niech każdy się krótko przedstawi, aby Maddison było łatwiej.-

Jak byśmy byli w przedszkolu.

•••

*le przerwa*

-Ta nowa to całkiem niezła- Jay patrzył się na tą całą Maddison. Wszyscy teraz o niej gadali.

My Dream || Payton MoormeierOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz