-To Dylan, opowiadaj jak Ci się wcześniej żyło- Zaczął Jay.
- A jak miało mi się żyć - zaśmiał się Dylan - wiecie znajomi, imprezy, szkoła i zabawa
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać. Dylan był przystojny ale nie tak przystojny jak Payton.
- To co gramy w butelkę? - zapytała Camila.
- Jasne - powiedzieliśmy chórem
No i zaczęła się zabawa. Pierwsza kręciła Cama. Wypadło na Paytona.
- Piwko czy winko (pytanie czy wyzwanie) - zapytała z chytrym uśmieszkiem.
- Wyzwanie
- Okej mam! - krzyknęła nagle - wejdź na stół, zdejmij koszulkę i zacznij tam tańczyć
Payton wykonał wyzwanie. Graliśmy tak z godzinkę popijając napoje i jedząc przekąski. O 22 wszyscy się rozeszliśmy się do domów, a ja zostałam sama z Paytonem.
- Chcesz przenocować? - zapytał chłopak
- W sumie czemu nie - lekko się uśmiechnęłam
Poszłam do łazienki i ogarnęłam się. Jak wyszłam wszedł do niej Payton. Wyszedł i położył się obok mnie. Wziął laptopa na kolana i włączył jakiś film. Po piętnastu minutach wtulona w chłopaka zasnęłam.
🌷❤🌷❤🌷❤🌷❤🌷❤🌷❤🌷❤🌷
Ja wiem że nie było rozdziału przez 3 miesiące i pewnie nikt tego nie przeczyta xdd ale wstawiam. Nwm czy mam kontynuowac tę książkę. Piszcie w kom. Pozderki🌷🥰
CZYTASZ
My Dream || Payton Moormeier
TeenfikcePodobno nikt nie jest idealny. Ale Payton jest. Więc Payton jest nikim. Nikt mnie nie kocha, więc teoretycznie Payton mnie kocha. Tyle w temacie, dziękuję, miłego czytania, dobranoc. ❗️Książka zawiera przekleństwa❗️