My Dream || Payton Moormeier

|#25| Maraton #9

-Chodźcie, przedstawię was chłopakom-

Podeszliśmy do grupki chłopaków. Wszyscy wyżsi ode mnie, niektórzy też od Paytona.

-To jest Josh, to on Cię zobaczył, to Michael, to Jackob, a to Max.-

Przywitałam się z każdym z chłopaków.

-Gdzie się przeprowadzasz?- zapytał Payton.

-Do Rockingham.-

Spojrzałam znacząco na Paytona. On też spojrzał na mnie.

-A.. do której szkoły będziesz chodził?-

-Prawdopodobnie do Rockingham High School. Czemu pytasz?-

-Stary, będziemy chodzić razem do szkoły.-

-Pierdolisz! Jaja se robisz, tak?-

-Tak, robiłby sobie jaja z kogoś kto uratował mi życie.- Zaśmiałam się z sarkazmem.

-No to zajebiście! Przynajmniej będę już kogoś znał.- Zaśmiał się.- Ej, podacie mi swoje FB? Żebyśmy mieli jakiś kontakt.-

-Jasne.- Wpisałam na jego telefonie swoje imię i nazwisko i wysłałam zaproszenie do grona znajomych.Payton zrobił to samo.

-Dobra my już będziemy się zwijać, nasz grupa zaraz nam ucieknie.- Zaśmiał się Payton.

Przybiliśmy piątkę, ja jeszcze raz podziękowałam Dylanowi i dołączyliśmy do reszty grupy.

-No nareszcie! Jezu już myśleliśmy, że wypadliście!- Cama i Jay do nas podbiegli.

-A wiesz, że mało brakowało?- Zaśmiałam się.

-Wait, co?-

Payton opowiedział całą historię z Dylanem.

-To tamten.- pokazał go palcem.

-Oo, przystojny.-

Jay podszedł do Camy od tyłu, objął ją i oparł brodę na jej głowie.

-Skarbie chyba o czymś zapomniałaś.-

Dziewczyna odwróciła się do niego przodem.

-No przecież tylko żartuję.-

I się pocałowali.

-Gołąbeczki, nie że coś, ale zaraz reszta ludzi nam ucieknie.- zwróciłam uwagę.

I cała nasza czwórka ze śmiechem podbiegła do reszty grupy.

~~~

Kiedy to pisze: 2.08.2019
Godzina: 10:08

Kiedy wstawię: 2.08.2019
Godzina: 12:00

Ilość słów: 242

❤️🌷❤️🌷❤️🌷❤️🌷❤️🌷❤️🌷❤️🌷