pink heart

146 5 0
                                    

TaeTae miał racje zwariował..ale w tamtym okresie ja nie byłem lepszy...
Razem z siedmioma kolegami w nocy bezcześciliśmy jakiś mur kolorowymi sprejami.
Cóż nie tylko Tae w tej historii kochał sztukę..to znaczy my tego tak nie odbieraliśmy. Zwłaszcza wtedy kiedy Zayn Malik rysował metrowego chuja.
To była zwykła,ryzykowna zabawa.
W tamtym miejscu nikt nie chodził oraz nie było kamer. Idealnie.
-Tej Kook a kiedy ty znajdziesz sobie dupe?-spytał Yoongi (Suga) rysując właśnie wspomnianą partię ciała. Od razu pomyślałem o chłopaku z lekcji sztuki.
-Znalazłem ale nie wiem gdzie jest-wymamrotałem chwytając za różowy spray.
-Ładna?-zadał pytanie Liam Payne wstrząsając zieloną puszką. Zaśmiałem się. Moi koledzy zapominali,że byłem pół gejem.
-Owszem,ładny.
I dosłownie cała siódemka ryknęła śmiechem jakbym nie wiadomo co powiedział. Zdenerwowałem się bijąc z pięści najbliżej znajdującego się Park Jimin'a który tylko syknął z bólu i obdarzył mnie złym spojrzeniem.
-No kto to?-tym razem spytał Niall Horan cały czas się śmiejąc..
-Wiem tylko,że Tae.
Nagle Hoseok otworzył szerzej usta po czym wyszeptał
-Kim Taehyung
A więc tak się nazywał... na pewno o niego chodziło zwracając również uwagę na to iż nosił koreańską nazwę jako jeden z niewielu z mojej szkoły.
Wszyscy nagle bardzo spoważnieli.
-Tak to jest on- poprawiłem dumnie zaczesując do tyłu włosy.
Wymienili między sobą spojrzenia i szybko zmienili temat na jakieś bzdury o grach.
Nie wiedziałem o co chodziło ale postanowiłem odłożyć ten temat i do dzisiaj tego naprawdę żałuje.
Bez słowa napisałem „Tae" na różowo we wcześniej zrobionym serduszku.

List do Tae (ukończone!)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz