🖤Nie jestem mała!🖤

2.8K 63 26
                                    

-Przywitajcie Jeona Jungkooka
-----------------------------------------------
Chłopak zaczął rozglądać się po klasie, a ja chowałam głowę za zeszytem.

-N:Jungkook usiądź proszę tam z tyłu obok...-(pomyślałam)prosze nie ja...-o już wiem.. usiądź tam obok T/I-(pomyślałam)ehh ja to mam szczęście...

Gdy ten usiadł obok ja nie zwracając uwagi na niego pilnie jak nigdy dotąd słuchałam nauczyciela.

Lekcja minęła mi dość szybko więc razem z dziewczynami poszłyśmy na stołówkę coś zjeść.

Wzięliśmy obiad i usiadłyśmy przy wolnym stoliku.

Zaczęłyśmy gadać o głupotach nagle poczułam czyjąś rękę na ramieniu.
Był to nie kto inny jak Jeon...

-Hej mała-powiedział z tym jego cwaniackim uśmieszkiem.

-Nie jestem mała mogę być niska a mała może być twoja pala.-powiedzialam sucho.

-A chcesz się przekonać że nie jest taka mała?-powiedział po czy poruszył sugestywnie brwiami.

-Nie? Pff-przekrecilam oczami.

Zaczęłam szybciej jeść ale na tyle szybko żebym się nie zakrztusila.Gdy skończyłam zobaczyłam na dziewczyny dając im znak ze już wychodzę.

One zaczynając wstawać dokanczaly resztki jedzenia a ja szybkim krokiem poszłam oddać tace i czekałam na dziewczyny.

Chodziłyśmy po korytarzu przy klasie w której miała się odbyć przedostatnia lekcja między innymi fizyka czyli moja stara NAJLEPSZA PRZYJACIOLKA

Zadzwonił dzwonek. Wraz z moimi koleżankami weszlysmy do klasy i usiadłyśmy przy ławkach.

Gdy weszła cała klasa prawie cala bo nie widziałam Jk pani zaczęła lekcje zaczynając od sprawdzenia obecności
-K(Ktoś):Obecny
-K:obecny
-K:jestem
-K:obecny
-N:T/I T/N?
-Jestem-powiedziałam
-N:Jeon Jungkook?-ku zdziwieniu wczystkich Jeon wszedl do klasy mówiąc:
-Jestem.
-Gdzie ty byłeś, siadał do ławki!-jak powiedziała pani nauczycielka tak zrobił.

Usiadł w ławce i słuchał a raczej udawał że słucha nauczycielki bo robił coś na telefonie jednak pani zauważyła to i dała mu ostrzeżenie żeby tak nie robił i zabrała mu telefon

Lekcja minęła szybko tak jak ta ostatnia i kazdy poszedł do domu oprucz mnie Rose i Jisoo.

-Moze pójdziemy do tej małej kawiarni co jest niedaleko parku co wy na to?-zapytala Rose.
-Jasne!-powiedzialysmy jednoczesne z Jisoo i się zasmialysmy.
-to o 17.00 widzimy się tam oki?-zapytalam.
-jasne.
-spoks.

Przybiłyśmy piątkę i ruszyłyśmy do domów.

Gdy mijałyśmy dom Jisoo przytulilysmy ją i poszłyśmy razem z Rose do swoich. pod domem Rose zrobiłam to samo co pod domem Jisoo i poszłam sama do swojego domu.(wiem że poplątane aut.)

Gdy byłam trzy domy od swojego domu(wiem że się powtarzam aut.) ktoś złapał mnie za ramię i przyciągnął do siebie.

Tym kimś okazał się.......

______________________________________

Hej!!!😁

jak kolejny rozdział? Podoba się?
Jeśli tak to gwiazdki mile widziane ❤️⭐⭐⭐
Rozdział.niesprawdzany📵

🖤You are my bad boy🖤J.Jk🖤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz