Zeszłam na dół,
Gdy weszłam do kuchni zobaczyłam talerz pełen naleśników iii.......
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
JEONA BEZ KOSZULKI?!
Czym prędzej zasłoniłam oczy dłońmi i chciałam jak najszybciej wyjść z kuchni.
Na moje nieszczęście zdążył mnie zauważyć i wciągnął mnie znów do środka pomieszczenia.Posadził mnie na krześle i postawił przede mną talerz z posiłkiem.
Zaczęłam jeść w ciszy i chwilę potem Jungkook też się dosiadł i dał sok pomarańczowy
Ja widząc go sluscilam wzrok nie chcąc patrzec na niego.Pov. Jungkook
Mimo że poszedłem spać około godziny 24 to wstałem o 6.30.
Wstałem z łóżka i poszedłem do kuchni i zrobiłem śniadanie czyli naleśniki. Przygotowałem trochę więcej jeszcze dla t/i.
Kiedy skończyłem położyłem gotowe naleśniki na stół.
Podszedłem do blatu i sięgnąłem po szklanki ale usłyszałem lekki skrzyp w drzwiach, odwrucilem się i zobaczyłem T/I wychodzącą z kuchni.
Podszedłem do niej i pociągnąłem w stronę stołu.
Posadziłem ją na krześle i podstawiłem jej pod nos śniadanie.Zaczęła jeść a ja w tym czasie należałem do szklanek sok pomarańczowy.
Usiadłem spowrotem i też zacząłem jeść i podałem jej napój.
Chwilę jedliśmy w ciszy, a kiedy się na nią spojrzałem sposcila wzrok żeby na mnie nie spojrzeć.
Dokończylem swoje jedzenie trochę wcześniej niż dziewczyna więc odłożyłem talerze do zmywarki i czekałem na talerz t/i żeby włączyć zmywarkę.
...jadła i jadła i nie wyglądało na to żeby miała kończyć.....
-dlugo jeszcze?-zapytałem znudzony
-...tak-powiedziala z trochę pełną buzią.
-szybko
Nie odpowiedziała nadal jadła wolni ale zobaczyłem że już kończy więc postarałem się jeszcze czekać.
W końcu skończyła i dała mi talerz.
Włożyłem do zmywarki i włączyłem.Poszedłem na górę do pokoju i ubrałem się po czym przeglądałem Instagrama i inne takie, aż w końcu nie usłyszałem czyjegoś głosu.
-a ty czemu się nie pakujesz przecież dzisiaj idziesz do swojego domu-powiedziala stojąc w drzwiach z założonymi rękami.
-huh...czyli ci nie mówiłem...-zaczolem
-czegoo...?-przeciagnela
-...że jeszcze się ze mną pomęczysz dwa dni-jej odpowiedź była takie że dostała jungshooka.
wstalem i podszedłem do niej.
-niestety-poklepalem ja po ramieniu-tak mi przykro...- ominąłem ją w drzwiach i zszedłem na dół.
Poszedłem do salonu i włączyłem telewizje jednak długo nie oglądałem bo pewna osoba mi ja wyłączyła.
-al-ale j-jak to?-wydukała
-ehhh.....zobacz....-pokazalem jej wiadomości z jej mamą kiedy mi pisała że muszą dłużej zostać tam gdzie teraz są.
-UGHH!!!!NIEEE!!!!-krzykneła klękając na ziemię .
-hej nie musisz klękać przede mną-zasmialem się.
-Nienawidze cię!-krzykneła i pobiegła na górę.
*Przejdzie jej. Dobra wracamy do oglądania*
Oglądałem chwilę różne programy ale żaden nie był fajny.
W sumie była niedziela(chyba, już straciłam poczucie czasu xD aut.) więc to jasne że nie było co oglądać.Wyłączyłem urządzenie i wziąłem telefon. Bardzo mi się nudziło. Zadzwoniłem do Tae czy chce się spotkac.
-tak?
-no siema
-siemka czemu dzwonisz?
-aa chciałem pogadac bo nudno trochę może chciałbyś z naszą paczką połazić po mieście?
-jasne to kiedy
-moze za 20min?
-no spoko to nara
Rozłaczyłem się.
Poszedlem pod drzwi i zacząłem ubierać buty kiedy usłyszałem kroki na schodach.
To była T/iNic nie mówiła ale ja zacząłem.
-wychodze, nie będzie mnie jakiś czas więc pilnuje się i bądź grzeczna 😉-poscilem jej oczko i się dziwnie uśmiechnąłem.
-taa wszystko jedno...obyś nie wrócił.-powiedziala
-jasne -zalozylem jeszcze dżinsową (haha aut.) kurtkę i wyszedłem.
Pov. T/I
*Tak! W końcu poszedł! Ale dlaczego jeszcze dwa dni?!! Jak rodzice wrócą to sobie pogadamy!*
Poszłam spowrotem na górę i zadzwoniłam do Jisoo tak dawna z nią nie rozmawiałam.
-Cześć co tam?
-super a u ciebie? ostatnio słyszałam że jesteś chora.
-noo masakra *kaszel* ale już trochę lepiej się czuję...noo oprócz tego kaszlu.
-ou...to zdrówka ci życzę, a dzwonie bo dawno nie gadałyśmy a tyle rzeczy się ostatnio u mnie dzieje....
-no słyszałam od Rose że coś tam się działo u ciebie haha
-Mowila?! Zabije ją!!
-ale spokojnie to nic takiego...ja w sumie myślę to samo co ona. fajnie by było zeby takiemu chłopakowi w dodatku popularnemu w szkole wpaść w oko
-taa może dla was....przecież same mówiliście mi że to zwykły idiota który chce mnie...zdobyć? wykorzystać? czy jakoś tak.
-no taak pamiętam ale...
-ale co..
-moze ty naserio się mu podo...-przerwalam jej
-co?! ty chyba zglupialas!! Dobra nie ważne muszę iść!
-no okej paRozłaczylam się.
Odłożyłam telefon na szafkę nocną i położyłam się na łóżku rozmyślając o różnych rzeczach. Ale jedna myśl nie dawała mi spokoju.
*Czy to naprawdę możliwe że mu się podobam?*
______________________________________
📵 Rozdział niesprawdzany.
Hejo moje skarby💜✨
Tak długo pisałam to i wiem że zepsułam go całkowicie, za co przepraszam.
Ten rozdział napisałam specjalnie dla pewnych osob, które dają mi pomysły na rozdziały.
...siema XD
A tak wgl to mam nadzieję że rozdzial się podoba💜💜
I purple you💜✨Papaa🖤
CZYTASZ
🖤You are my bad boy🖤J.Jk🖤
Fanfiction*You've gotta dance like there's nobody watching* ~~~ -nie rozumiesz że cię kocham?! -ale dlaczego dowiaduje się o tym teraz?! -nie wiem. Nie mogłem ci tego powiedzieć wtedy, bo każdy mi przeszkadzał, a teraz skoro niko...