Nie wiedziałam kiedy, ale znalazłam się w łóżku Jungkooka. Chyba wcześniej się tam przetoczyłam.
Przeciągnęłam się, bo czułam się zmęczona i zeszłam na dół. Leżał na kanapie.
Przyjrzałam mu się uważnie, a wspomnienia o tym, jak mnie pocałował i przytulił, błysnęły mi w głowie.
Zarumieniłam się, a potem podeszłam bliżej i zobaczyłam, jak spokojnie śpi.
Musiał być naprawdę zraniony tym, co zrobił mu tata.
Nie mogłam go tak zostawić. Kiedy się obudzi będzie chciał coś zjeść i musiałam mu coś zrobić, ale bardzo szybko i ukradkiem, żeby go nie obudzić.
Wybiegłam na zewnątrz, by zrobić zakupy w pobliskim sklepie. Było po szóstej rano, więc musiałam się pospieszyć.
Tak się spieszyłam, że nie zauważyłam innych rzeczy, które miały miejsce obok mnie poza jedzeniem.
Cóż, zwykle byłam leniwa i nie wiedziałam, co mnie naszło.
Mogłabym być porównana do szalonego królika z Alicji w Krainie Czarów.
Jungkook's POV
Powoli otworzyłem oczy, gdy usłyszałem kroki i odgłosy uderzania talerza.
Podniosłem się niechętnie i niespiesznie poszedłem w kierunku dźwięku, który dobiegał z kuchni.
I zobaczyłem ją.
Gotowała, ale wyglądała... nawet nie umiałem tego wyjaśnić, ale jeśli ktoś dotknąłby ją teraz, mogłaby uderzyć.
To zabawne, bo była szybka, ale jednocześnie ostrożna.
Nie rozumiałem, co w ogóle widzę.
Po prostu stałem z założonymi rękami, patrząc na nią i uśmiechając się do siebie, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Gdybym zobaczył jej spojrzenie w moim kierunku, ukryłbym się, bo nie chciałem, żeby mnie widziała.
Włożyła ryż do rice cookera i musiała chwilę poczekać.
Potem włączyła muzykę i huknęło. Z początku było naprawdę głośno, ale rzuciła się i ściszyła, mamrocząc coś do siebie.
Chyba naprawdę nie chciała mnie obudzić.
Właśnie wtedy zaczęła dziwnie tańczyć.
Włączyła 'Save Me' BTS.
To będzie dobre. Nie mogłem się doczekać, żeby zobaczyć jej refren.
Niemal śmiałem się głośno, widząc, jak walczyła z choreografią nóg.
Myślałem, że znalazłam bratnią duszę Yoongi hyunga.
Jak ktoś mógł być tak zły w tańcu? Nie mogłem już się powstrzymać i zacząłem się głośno śmiać, a ona prawie się przewróciła, kiedy odwróciła się i zobaczyła mnie.
— Jungkook? Na co patrzyłeś? Nie tańczyłam, boli mnie noga.
Nie odpowiedziałem, ale patrzyłem, jak też zaczyna się śmiać.
— Nic nie mówiłem. – powiedziałem przez śmiech.
— Wiem, ale... Po prostu wyjdź.
— Hej, kobieto, to mój dom. – powiedziałem, kiedy wypchnęła mnie, zamykając drzwi.
— Nie obchodzi mnie to.
— Hej! – krzyknąłem, ale spóźniłem się.
Y/n's POV
Jak mogłam dać się przyłapać na tańcu?
Cholera, jestem taka głupia.
Teraz wie, że jestem najgorszym tancerzem na świecie.
— Aish. – westchnęłam, przejeżdżając z frustracją ręką po włosach.
Jak miałam się teraz ukryć?
Właście wtedy przypomniałam sobie o ryżu. Pospieszyłam się, żeby go wyjąć.
— Jungkook. Zrobiłam ci coś... na stole. – powiedziałam, z rękami za plecami, nie łapiąc kontaktu wzrokowego.
Nie odpowiedział, ale czułam, że wpatruje się we mnie.
— Pójdę już. – odwróciłam się, żeby wyjść. Byłam prawie przy drzwiach, kiedy usłyszałam jego głos.
— Masz grzebień?
— Co?
Właśnie wtedy zdałam sobie sprawę, że moje włosy są w totalnym bałaganie. Próbowałam to jakoś naprawić, a on wstał, poszedł na górę i wrócił z grzebieniem w dłoni.
Wyciągnął rękę do przodu, podając mi przedmiot.
Zawahałam się, a on westchnął.
Wziął mnie za rękę i pociągnął na górę.
Próbowałam się wyrwać, ale był zbyt silny.
Tylko Bóg wie, co ze mną zrobi.
Wciągnął mnie do swojego pokoju, zamykając za sobą drzwi.
Jego pusty wyraz twarzy zmienił się w szatański uśmiech, gdy powiedział:
— Nie martw się, kochanie. Nauczę cię, jak zniszczyć twoje włosy naprawdę dobrze. – zrobił krok bliżej, co zmusiło mnie do ucieczki.
CZYTASZ
last night
Fanfictionjjkxreader •|tłumaczenie|• - Więc to jest to, co robisz, huh? Zrób to ze mną, a potem odejdź, jakby to nie była wielka sprawa. - powiedział, podchodząc bliżej. Cofnęłam się i wkrótce moje plecy dotknęły ściany, wskazując, że nie mam gdzie teraz ucie...