Freddie's pov.
Na tej próbie poszło mi wyjątkowo dobrze. Nawet kot mnie nie rozpraszał. Rogerowi też szło bardzo dobrze. A Johnowi i Brianowi zawsze idzie dobrze więc nic się nie zmieniło.
~Time skip, po próbie~
Chłopaki wrócili odrazu do domu, a ja poszłem kupić jedzenie i miski dla Delilah. Gdybym jej nie wziął nie wiem co bym zrobił. To takie malutkie, niewinne stworzonko. Wow Freddie. Przestałeś myśleć o Rogerze. Sukces. Jestem już przy kasie. Położyłem produkty na ladę, kasjaerka je skasowała, zapłaciłem i poszłem do domu nie zważając na padający śnieg.
~Time skip, w domu~
Weszłem do domu. Było mi strasznie zimno i może faktycznie lepiej byłoby pojechać autobusem. Zawiesiłem płaszcz na wieszaku i zdjąłem buty. Poszłem do kuchni i nalałem do miski wodę, a do drugiej nasypałem jedzenia. Delilah odrazu podbiegłado miski z jedzeniem i zaczęła jeść. Uśmiechnąłem się. Gdy skączyła jeść wziąłem ją na ręce i zacząłem głaskać. Delilah cichutko zaczęła mruczeć. Uśmiechnąłem się szerzej. Delilah zasnęła. Położyłem ją na kanapie. Poszłem do sypialni Rogera. Zobaczyłem go wyglądającego przez okno.
-Jest tam coś ciekawego z tym oknem?- Zapytałem Rogera z uśmiechem. Stanąłem obok niego.
-N-nie... Ale nic lepszego nie mam do roboty.- Powiedział blondyn. -Ej, Freddie...- Spojrzał na mnie chłopak.
-Tak?- Odpowiedziałem.
-Czemu ostatnio jakby się rozpraszałeś na próbach?- Zapytał mnie Roger. -Znaczy dzisiaj poszło ci bardzo dobrze. Ale... Tak ostatnio.- Roger ponownie wyjrzał przez okno.
-Nie wiem.- Skłamałem. Nie powiedziałbym mu 'Bo ty jesteś taki piękny i wogóle i się przez ciebie rozpraszałem.' Nie. Musiałem skałamać.
-Aha...- Blondyn ziewnął. Słodko.
-Może byś się położył?- Zapytałem go.
-N-nie! Nie jestem zmęczony!- Roger obużył się. Zaprzecza jak małe dziecko. Czemu on jest taki słodki?
Roger's pov.
Dobra. Jestem zmęczony.
-O-okej. Jednak się położę.- Powiedziałem. Freddie tylko się uśmiechnął.
-Dobranoc, Roger.- Freddie wyszedł z pokoju, a ja się położyłem.
CZYTASZ
Czy chcesz zobaczyć kotki w aucie?||Froger
FanficO nie, Roger właśnie ucieka z opisem w zębach :(