Freddie's pov.
Obudziłem Rogera około dwudziestej drugiej. - Chcę spaaaać. - powiedział. - A ja chcę dziewięć kotóóóóów. - starałem się naśladować jego głos. Spojrzał na mnie lekko rozzłoszczonym wzrokiem, gdyż przerywam jego sen, a później się zaśmiał. Ale potem spochmurniał. - Ty to mówisz na serio? - spytał zaniepokojony. - Jasne!
- Masz już jednego. A poza tym, nie możesz sobie adoptować dziewięciu kotów, tak po prostu. - westchnął.
- Nie dziewięciu, tylko ośmiu.~~
Mam zbyt wielkiego lenia by to pisać
CZYTASZ
Czy chcesz zobaczyć kotki w aucie?||Froger
FanfictionO nie, Roger właśnie ucieka z opisem w zębach :(