Po około 30 minutach byliśmy w studiu i chłopaki coś tam robili.
-Roger! Chodź tu, musisz zagrać Teo Torriate!- Krzyknął Freddie. Wogóle mi się nie chciało grać. (Tak jak mi pisać *dopowiedzenie Psychciczengo Psychika*) Ale takie życie perkusisty.
~Time skip, po tym jak Roger skończył grać~
Nie było tak źle jak myślałem. Było jeszcze gorzej. Zacząłem przysypiać. Nic mi się nie chciało.
~~~
Sory, że wtraciłam się tam, ale bie byłabym sobą gdybym tego nie zrobiła. Dowidzenia, miłego dnia czy tam nocy. Zależy kiedy czytacie moje "dzieło" zwane rozdziałem, których nie umiem pisać.
![](https://img.wattpad.com/cover/193577596-288-k737341.jpg)
CZYTASZ
Czy chcesz zobaczyć kotki w aucie?||Froger
FanfictionO nie, Roger właśnie ucieka z opisem w zębach :(