~~
LITOŚCIWY ŻÓŁW SIĘ ZLITUJE
~~- Albo jeśli nie koty, to chcę żółwia. - dodałem po chwili.
- A gdzie będziesz go trzymać? Dobra, niech ci będą koty. - westchnął Roger, a ja go zacząłem obściskiwać. - Dziękuję.Roger's pov.
Już wolę koty od żółwia. Gdzie w ogóle można dostać ŻÓŁWIA? - Fred, dusisz mnie. - wydukałem. - Oh, przepraszam... - westchnął luzując uścisk.
~~
Dalej mam lenia, ale przynajmniej ja daję rozdziały
CZYTASZ
Czy chcesz zobaczyć kotki w aucie?||Froger
FanfictionO nie, Roger właśnie ucieka z opisem w zębach :(