Wow... Zatkało mnie... Myślałem, że rozpłacze się ze szczęścia. Roger wtulił się we mnie. Ja przytuliłem blondyna i pocałowałem go w czoło. Uśmiechnąłem się sam do siebie. Roger popatrzył na mnie i zarumienił się.
-Kocham cię, Roger... Bardzo cię kocham...- Wyszeptałem do niego.
-Ja ciebie też Freddie...- Wyszeptał blondyn, po czym pocałował mnie. Do pokoju weszła Delilah. Podeszła do Rogera, a ten zaczął ją głaskać. Delilah cicho mruczała. Na sam widok Rogera głaszczącego Delilah uśmiechnąłem się. Myślałem, że dostane tam cukrzycy. Delilah chwile potem podeszła do mnie i wskoczyła na moje kolana. Zacząłem ją głaskać. Kotka zasnęła na moich kolanach. Roger ziewnął.
-Może pójdziesz już spać? Wyglądasz na zmęczonego...- Zapytałem z troską w głosie. Roger nic nie powiedział tylko położył się i zasnął odrazu. Zaniosłem Delilah do salonu na kanape. Po położeniu kotki na kanapie, wróciłem do pokoju Rogera i położyłem się obok niego. Wtuliłem się w chłopaka i zasnąłem.
~Time skip, rano~
Obudziłem się przez Delilah. Usłyszałem jej miałczenie więc natychmiastowo się obudziłem. Poszłem do kuchni nalać jej picia i nasypać jedzenia. Jako iż już nie spałem, postanowiłem iść się przebarć i zrobić śniadanie. Bądź co bądź, ale była już 9:37. Nie mieliśmy dzisiaj próby, więc wszyscy chcieliśmy się wyspać.
~Time skip po zrobieniu śniadania~
Pierwszego postanowiłem obudzić Johna, zaraz potem Briana, a na końcu Rogera. Każdy odrazu się obudził. Po ubraniu się, chłopaki przyszli do jadalni i zjedliśmy śniadanie.
CZYTASZ
Czy chcesz zobaczyć kotki w aucie?||Froger
FanfictionO nie, Roger właśnie ucieka z opisem w zębach :(