Maszyna Losująca: Danica
Danica: No nie! Przecież wiecie, jak kocham rodziców! Mogę to właśnie ich wybrać?
Jordan: Znasz zasady gry. Nie ma wyjątków. Musisz odpowiedzieć.
Danica: *marszczy brwi* Wybrałabym zatem Maleficent.
Mal: SŁUCHAM?
Danica: Jest dla mnie prawie jak matka. Wydaje mi się, że wybór jest prosty. Dodatkowo bycie córką najpotężniejszej wróżki w Zjednoczonych Stanach Auredonu daje wiele możliwości. *spogląda na Mal*
Mal: Taaaak. *marszczy brwi* Powiedzmy... *zamyśla się* Ale próbuje zabić twoich przyjaciół...
Danica: Zemsta nigdy nie wychodziła jej na dobre *spogląda na małą jaszczurkę za szybą* Ale przynajmniej teraz wygląda uroczo.
CZYTASZ
𝕹𝖆𝖘𝖙𝖊̨𝖕𝖈𝖞. Prawda czy Wyzwanie
FanfictionKlub Kniei założony przez Danicę ma na celu miłe spędzenie czasu między zajęciami... To, co dzieje się na zamkniętymi drzwiami znajduje się w tym zbiorze. •••••••••••• Widziałam już kilka podobnych inicjatyw i postanowiłam spróbować czegoś takiego n...