Wyzwanie nr 62

140 11 13
                                    

Xangelasweet

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Xangelasweet

Maszyna Losująca: Carlos Oscar de Mon i Willow Melvina

Carlos: *podskakuje na krześle* Super! Uwielbiam ten utwór!

Willow: U was na wyspie też go śpiewali?

Mal: Tak. Dzieciaki lubiły ten utwór, bo wyobrażały sobie siebie walczących przeciw królowi Bestii.

Ben: *spogląda na ukochaną* Naprawdę?

Jay: Tak. Zawsze mówiliśmy sobie, że nigdy nie ulegniemy i będziemy walczyć o wolność.

Evie: *zaskoczona* Ja nigdy nie słyszałam tej piosenki.

Uma: Bo twój dom znajdował się po drugiej stronie wyspy.

Evie: *przytakuje* Słusznie.

Carlos: *wstaje z krzesła, spogląda na Willow* No to co? Śpiewamy?

Willow: *wstaje ze swojego krzesła i podchodzi do Carlosa stojącego na środku pokoju*

Lonnie: *włącza muzykę*

Carlos: *śpiewa* Jedno wiem, nie poddam się! Galopem noc, pokonać chcę. Idźcie stąd, zostawcie mnie. Tam czeka dom, a tu jest mi źle!

Willow: *śpiewa* Do swoich, wrócę stron. Mam twardy kark, nie złamią go... Jestem zdrów, zwyciężę znów. Żadnej przegranej i szkoda słów...

Carlos i Willow: *śpiewają refren i później dalszą część piosenki*

Wszyscy pozostali: *dołączają się na ostatki refren*

~Drzwi pokoju otwierają się i w progu staje Błękitna Wróżka~

Błękitna Wróżka: *wzdycha* Tolerowałam wasze tańce w środku nocy. Ale wydaje mi się, że śpiewanie w środku nocy to już przesada.

Danica: *wstaje z krzesła* Przepraszam. To ja jestem za nich odpowiedzialna.

Błękitna Wróżka: *przytakuje* To prawda. Ty jesteś. *wzdycha* Nie możecie przenieść swojego Klubu Kniei w inne miejsce?

Mal: Nie... Chyba, że pozwolicie mi użyć mojej mocy.

Ben: *spogląda na ukochaną* Niby w jakim celu?

Mal: Zaczaruję ściany w taki sposób, by nie przepuszczały dźwięku.

Błękitna Wróżka: *patrzy na nią zaskoczona* To jest genialny pomysł! *do siebie* Czemu sama na to nie wpadłam? *do Mal* Nie rób nic. Ja się tym zajmę. Jeżeli ktoś ma mieć kłopoty za używanie magii, to niech to będę ja.

Ben: Dziękujemy.

Błękitna Wróżka: To nie wasz sen chcę chronić. *wyciąga swoją magiczną różdżkę i zaczyna wymachiwać nią w różne strony*

~Z różdżki leci malutki pył, który zaczyna krążyć i wirować po całym pomieszczeniu i osadzać się na ścianach, firankach, szybach okien i drzwiach. Po chwili pył opada~

Błękitna Wróżka: *otrzepuje ręce* No i gotowe! Dobranoc! *wychodzi i zamyka drzwi za sobą*

Wszyscy: Dobranoc!

~Chwila ciszy~

Carlos: *zmieszany* To co? Bis?

Lonnie: *włącza muzykę jeszcze raz*

𝕹𝖆𝖘𝖙𝖊̨𝖕𝖈𝖞. Prawda czy WyzwanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz