Maszyna Losująca: Carlos Oscar de Mon i Willow Melvina
Carlos: *podskakuje na krześle* Super! Uwielbiam ten utwór!
Willow: U was na wyspie też go śpiewali?
Mal: Tak. Dzieciaki lubiły ten utwór, bo wyobrażały sobie siebie walczących przeciw królowi Bestii.
Ben: *spogląda na ukochaną* Naprawdę?
Jay: Tak. Zawsze mówiliśmy sobie, że nigdy nie ulegniemy i będziemy walczyć o wolność.
Evie: *zaskoczona* Ja nigdy nie słyszałam tej piosenki.
Uma: Bo twój dom znajdował się po drugiej stronie wyspy.
Evie: *przytakuje* Słusznie.
Carlos: *wstaje z krzesła, spogląda na Willow* No to co? Śpiewamy?
Willow: *wstaje ze swojego krzesła i podchodzi do Carlosa stojącego na środku pokoju*
Lonnie: *włącza muzykę*
Carlos: *śpiewa* Jedno wiem, nie poddam się! Galopem noc, pokonać chcę. Idźcie stąd, zostawcie mnie. Tam czeka dom, a tu jest mi źle!
Willow: *śpiewa* Do swoich, wrócę stron. Mam twardy kark, nie złamią go... Jestem zdrów, zwyciężę znów. Żadnej przegranej i szkoda słów...
Carlos i Willow: *śpiewają refren i później dalszą część piosenki*
Wszyscy pozostali: *dołączają się na ostatki refren*
~Drzwi pokoju otwierają się i w progu staje Błękitna Wróżka~
Błękitna Wróżka: *wzdycha* Tolerowałam wasze tańce w środku nocy. Ale wydaje mi się, że śpiewanie w środku nocy to już przesada.
Danica: *wstaje z krzesła* Przepraszam. To ja jestem za nich odpowiedzialna.
Błękitna Wróżka: *przytakuje* To prawda. Ty jesteś. *wzdycha* Nie możecie przenieść swojego Klubu Kniei w inne miejsce?
Mal: Nie... Chyba, że pozwolicie mi użyć mojej mocy.
Ben: *spogląda na ukochaną* Niby w jakim celu?
Mal: Zaczaruję ściany w taki sposób, by nie przepuszczały dźwięku.
Błękitna Wróżka: *patrzy na nią zaskoczona* To jest genialny pomysł! *do siebie* Czemu sama na to nie wpadłam? *do Mal* Nie rób nic. Ja się tym zajmę. Jeżeli ktoś ma mieć kłopoty za używanie magii, to niech to będę ja.
Ben: Dziękujemy.
Błękitna Wróżka: To nie wasz sen chcę chronić. *wyciąga swoją magiczną różdżkę i zaczyna wymachiwać nią w różne strony*
~Z różdżki leci malutki pył, który zaczyna krążyć i wirować po całym pomieszczeniu i osadzać się na ścianach, firankach, szybach okien i drzwiach. Po chwili pył opada~
Błękitna Wróżka: *otrzepuje ręce* No i gotowe! Dobranoc! *wychodzi i zamyka drzwi za sobą*
Wszyscy: Dobranoc!
~Chwila ciszy~
Carlos: *zmieszany* To co? Bis?
Lonnie: *włącza muzykę jeszcze raz*
CZYTASZ
𝕹𝖆𝖘𝖙𝖊̨𝖕𝖈𝖞. Prawda czy Wyzwanie
FanficKlub Kniei założony przez Danicę ma na celu miłe spędzenie czasu między zajęciami... To, co dzieje się na zamkniętymi drzwiami znajduje się w tym zbiorze. •••••••••••• Widziałam już kilka podobnych inicjatyw i postanowiłam spróbować czegoś takiego n...