Maszyna Losująca: Taylor
Taylor: *zaskoczony* Oł! To ja! *spogląda na Freddie i Celię* A więc? Z którą z was się zamieniam garderobą?
Celia: *zanim Freddie zdążyła przyswoić jakąkolwiek informację* Freddie już ma dziewczynę i w sumie ubiera się mało dziewczęco, więc będzie skłonna wziąć trochę twoich ciuchów.
Freddie: Twoje argumenty są nic nie warte. Nic z tych rzeczy nie zmusi mnie do ubierania się jak auredoński książę!
Opal: *do Freddie* Dlaczego nie?
Freddie: *nie patrząc na Opal* Dobra, dawaj te ubrania.
Wszyscy: *śmiech*
~Kilka minut później do pokoju ponownie wchodzą Freddie i Taylor. Ona ma na sobie jasnozielone spodnie i rozpiętą marynarkę, pod nią białą, aksamitną bluzkę; na nogach białe tenisówki. On ma bordowe spodnie, ciemną, granatową bluzę i ciemnozieloną bluzkę; na nogach glany~
Opal: *zakrywa usta ręką*
Freddie: Wyglądam aż tak źle?
Opal: *kręci przecząco głową* Wyglądasz olśniewająco!
Freddie: *oddycha z ulgą* Czyli w jasnym mi do twarzy? *pozuje*
Wszyscy: *śmiech*
Freddie: *podchodzi do Opal, schyla się i składa na jej ustach pocałunek* Dwa tygodnie wytrzymam. *puszcza oko Opal*
Celia: *do Taylora* Teraz wyglądasz jakbyś był moim bratem.
Taylor: *spogląda w dół na swoje ubranie, po czym wraca wzrokiem do Celii* W sumie masz rację.
CZYTASZ
𝕹𝖆𝖘𝖙𝖊̨𝖕𝖈𝖞. Prawda czy Wyzwanie
FanfictionKlub Kniei założony przez Danicę ma na celu miłe spędzenie czasu między zajęciami... To, co dzieje się na zamkniętymi drzwiami znajduje się w tym zbiorze. •••••••••••• Widziałam już kilka podobnych inicjatyw i postanowiłam spróbować czegoś takiego n...