Maszyna Losująca: Evie
Evie: *spogląda na siedzenie obok niej*
Hadie: NIEEEEE *podrywa się z krzesła* NIE ZMUSICIE MNIE DO TEGO!
Heath: Zasady to zasady, bracie.
Evie: Nie martw się *wstaje z krzesła i klepie go po ramieniu* Nadal będziesz nosił niebieskie ubrania...
Hadie: *mamrocze* ...i buty na obcasie...
Evie: *idzie w kierunku drzwi* Podrzućcie mi jego niemodne ciuchy pod mój pokój
~Jakiś czas później~
Evie: *wchodzi do pokoju w ubraniach Hadie'go, próbuje nie iść jak modelka, ale jak chłopak i nerwowo zerka na Heatha, błagając wzrokiem, by ocenił jej starania*
Heath: *podnosi kciuk do góry* Świetnie sobie radzisz, Evie.
Evie: *udając męski głos* Dziękuję
Wszyscy: *śmiech*
Hadie: *wchodzi do pokoju*
Wszyscy: *głośniejszy śmiech*
Hadie: *ubrany w sukienkę Evie oraz jej wysokie buty na obcasie, ledwo chodzi, nie moduluje głosu* Nienawidzę was...
__________
przyp. autora: Jest godzina 18:10. Do jutra tej samej godziny Evie i Hadie są skazani na tę sytuację!
CZYTASZ
𝕹𝖆𝖘𝖙𝖊̨𝖕𝖈𝖞. Prawda czy Wyzwanie
FanfictionKlub Kniei założony przez Danicę ma na celu miłe spędzenie czasu między zajęciami... To, co dzieje się na zamkniętymi drzwiami znajduje się w tym zbiorze. •••••••••••• Widziałam już kilka podobnych inicjatyw i postanowiłam spróbować czegoś takiego n...