3.4 Jak Nie Twoje Miraculum To Czyje?

515 36 24
                                    


   #Madness

- Twoim chłopakiem? - zapytała Chloe.

-Tak- powiedziałam kiwając głową.

-Jak mogłaś się zakochać w takim potworze!? - zapytał Adrien.

- On nie jest potworem! - powiedziałam oburzona.

-Lucyfer, władca piekieł, ten, który uwiódł Ewę? Nie jest potworem? - zapytała z niedowierzaniem Marinette.

-Nie jest - powiedziałam pewnie - W tym duecie raczej ja jestem potworem...-dodałam cicho.

-Czyli jesteś... Królową Piekła? - zapytała Alya.

-No... Tak jakby... Niekoronowaną... - powiedziałam patrząc na mulatkę.

  Po mojej odpowiedzi nastała cisza. Nikt nie wiedział co powiedzieć.

-No toooo...-zaczęłam i przeczesałam dłonią swoje włosy- Czyje to było miraculum? - zapytałam nie zważając na niedokończony wcześniejszy temat.

-Nie wiem.. - powiedział Adrien.

  Blondyn wstał i podszedł do okna.

  Westchnął po czym obrócił się twarzą do nas.

-Nie oszukujmy się. Jedyne miraculum, które może zamieniać ludzi w super złoczyńców to miraculum motyla... Które ma mój ojciec. - powiedział chłopak.

-To nie byłem ja.

  Od wróciliśmy się wszyscy w stronę usłyszanego głosu.
   Projektant stał w drzwiach, oparty o farmuge drzwi.

  Blondyn spojrzał na ojca spojrzeniem mówiącym "nie ufam Ci".

-Jeżeli mi nie wierzysz, zapytaj się swojej matki - powiedział Motylek.

-Skoro to nie ty to kto? - zapytała Chloe.

  Pomkręciłam głową z niedowierzaniem.

-Musicie się nauczyć walczyć i słuchać jednocześnie - powiedziałam - Dziewczyna wyraźnie oznajmiła, że jej szefem jest Lady Butterfly. W przełożeniu na francuski to Pani Motyl - wyjaśniłam.

-To co ty robiłeś cały dzień? - zapytał Adrien.

  Mężczyzna podszedł do nas i usiadł na kanapie.

-Cały dzień chodziłem z twoją matką i szukaliśmy zaginionego miraculum - wyjaśnił.

-I znaleźliście je ?- zapytałam patrząc na niego.

-A mówiłem, że je znaleźliśmy? - odpowiedział pytaniem na pytanie.

  Westchnęłam i oparłam głowę o oparcie kanapy. Zamknęłam oczy.

   Skoro nie ma miraculum zmienności to ktoś musiał je już znaleźć. I zapewne ten ktoś nie ma zamiaru go oddać.

-I tym kimś jest Lady Butterfly.

-Co ?-zapytali wszyscy.

   Otworzyłam oczy i podniosłam głowę.

-Miraculum zmienności może mieć Lady Butterfly - powiedziałam.

-Skąd ta pewność? - zapytała Tikki.

-Z tąd, że te miraculum może mieć taką moc - powiedziałam wstając z kanapy.

-O Boże! Jestem spóźniona! - krzyknęła blondynka i wybiegła z pomieszczenia.

-A dla tej co? - zapytał Nino.

-Poszła do swojej dziewczyny. - powiedziałam wzruszając ramionami.

   #Chloe.

Jestem spóźniona, spóźniona, spóźniona!

  Kira mnie zabije!

-Pollen, pokaż żądło ! - krzyknęłam i przemieniłam się w Królową Pszczół.

  Wskoczyłam przez okno i szybko zaczęłam biec w stronę wieży Eiffla, gdzie umówiłam się z dziewczyną.

  Wbiegłam do pierwszego lepszego zaułka i detransformowałam się.

   Poprawiłam moje miraculum i zaczęłam biec w stronę dziewczyny.

-Kira tutaj! - krzyknęłam machając.

  Brunetka po zauważeniu mnie szeroko się uśmiechnęła i szybko do mnie podeszła.

-Chloe! - krzyknęła dziewczyna i na powitanie mnie przytuliła.

-To idziemy na lody do André? - zapytałam.

-Tak! - krzyknęła Kira - Tylko chodź! Musimy się pospieszyć! - dziewczyna złapała mnie za rękę i zaczęła ciągnąć w kierunku lodziarza.

  #Lila

  - AGHHH... Altt dlaczego mi nie wyszło!? - krzyknęłam wściekła.

  Chodziłam w kółko po swoim pokoju wymachując dłońmi i wrzeszcząc na biedne, niczego niewinne kwami.

-Lila...-powiedziało wystraszona kwami - Uspokój się.

-Jak mam być spokojna, gdy ta przebrzydliwa Stonka wygrywa!? - wrzasnęłam.

  Dalej zła usiadłam na łóżku i ponownie włączyłam wiadomości na laptopie.

-Wielka Piątka znowu uratowała Paryż. Ochroniła miasto przed nowym super złoczyńcą tym razem nie stworzonym przez Władcę Ciem. Nowy antagonista nazywa się Lady Butterfly i tak samo jak jej poprzednik pragnie miraculi bohaterów - powiedziała reporterka.

  Wściekła rzuciłam sprzęt o ścianę. Gadżet rozpadł się na kilka części spadając z hukiem na ziemię.

-Tak bardzo pragnę aby Biedronka przegrała! Tak bardzo jej nienawidzę! Chcę Adriena tylko dla siebie! Chcę... Miraculum Władcy Ciem...

            

                      ♣️♦️♥️♠️

  Okey moje Arlekiny! Dzisiaj taki luźny i krótki rozdział.

  Zapraszam do książki o historii Madness.

 

Nie zrażajcie się prologiem , który (moim zdaniem) mi nie wyszedł

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie zrażajcie się prologiem , który (moim zdaniem) mi nie wyszedł.

  Książka rzecz jasna jest na moim profilu!

  Zapraszam też do książki MademoiselleGaMa "Bohaterowie" w której to wystąpiła Madness. Naprawdę warto zajrzeć , bo będzie się działo. Więc jeżeli chcecie zobaczyć jak Mad rzuca zaklęcie prawdy lub dowiedzieć się jaki kawał odwali Diablica wraz z Aigle (Postać należąca do MademoiselleGaMa) dla Władcy Kibli to serdecznie zapraszam. Dawka humoru gwarantowana. (Za wszelkie uszerbki na zdrowiu psychicznym przepraszamy)

No to na dzisiaj tyle

~Mad

Mroczny Paryż ||Miraculum Biedronka i Czarny Kot ||ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz