#8 Nie lubię, kiedy jesteś smutna.

2.6K 88 44
                                    

*Niesprawdzony*
*Sylwia*
Godzinę później:
Całą tą godzinę rozmawialiśmy i śmialiśmy się z Igorem opowiadając sobie historie z naszego życia. Igor jest super osobą. Można z nim pogadać dosłownie o wszystkim.

Usłyszeliśmy dość głośne pukanie do drzwi.

-Pewnie Ola i Mati-oznajmia Igor i przegryza dolną wargę.

Wstajemy i udajemy się w stronę drzwi.

-Co ona tu robi?-pyta Ola spoglądając na mnie z zazdrością.

-Rozmawialiśmy tylko...-tłumacze się.

-Ta-wtrąca się Mateusz-Co robiliście razem?-pyta i popycha lekko Igora.

-Miałeś przecież karty-mówię.

-Mogłaś po nie podejść-podnosi głos.

-Nie miałam ochoty z tobą rozmawiać-mówię z wkurzoną miną.

-Nie zbliżaj się do niej Bugajczyk!-oznajmia Mateusz i popycha Igora na ścianę.

-Nie będziesz mi mówił co mam robić-mówi Igor i odsuwa od siebie Żabę.

-Koniec tego!-krzyczę-Mati, chodź już-łapie dłoń Mateusza i prowadzę do naszego pokoju.

*Igor*
-Igor... Nie podoba mi się to, że ona tu była!-podnosi głos.

-A mi nie podoba się to, że całowałaś się z Mateuszem... My przynajmniej nic złego nie zrobiliśmy. Gadaliśmy tylko, nic więcej-siadam na łóżku i chowam twarz w dłoniach.

-Zachowujesz się jak dzieciak-parska-Wiesz dobrze, że to tylko wyzwanie, które nic nie znaczy-Ola siada obok mnie.

-Zostaw mnie-odsuwam się, kiedy dziewczyna kładzie rękę na moich plecach.

-Nie chce po raz kolejny się z tobą kłócić-oznajmia blondynka. Jej oczy zaczynają się szklić.

-Nie płacz, nie lubię kiedy jesteś smutna-delikatnie masuje palcem jej policzek.

-Przepraszam... Faktycznie nie powinnam całować się z Mateuszem-przełyka głośno ślinę.

-Cieszę się, że to zrozumiałaś. Kocham Cię Olcia-daje buziaka w jej drobne usta.

-Ja Ciebie też.

*Sylwia*
-Porozmawiajmy-mówię do Mateusza, który siedzi zdenerwowany na łóżku.

-O czym ty chcesz gadać?-odwraca się w moją stronę.

-O nas-siadam obok niego-Obiecaj mi jedną rzecz...

-Jaką?-przerywa.

-Wiesz dobrze, że nie było to fajne, że całowałeś się z Olą...

-Wiem...

-Dlatego obiecaj mi, że więcej nie odstawisz takiej akcji, nawet jeśli to będzie wyzwanie-spoglądam prosto w jego oczy.

-Obiecuje... Bardzo mi zależy na tobie-uśmiecha się i łączy nasze usta w długi pocałunek.

Chillwagon~Żabson, ReTo [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz