Właśnie przyjechaliśmy po Lenę. Siostra jest bardzo podjarana koncertem.
-Poznasz całą ekipę-oznajmia Igor z uśmiechem na twarzy-Wskakujcie!-otwiera auto.
-Już nie mogę się doczekać! Odkąd pojechaliście myślałam o tym koncercie cały czas-oznajmia.
***
Lena poznała w klubie cały chillwagon oraz Victorię i Madzię. Jest bardzo szczęśliwa.-Teraz mamy spotkanie VIP, więc widzimy się później-oznajmia Igor i daje mi buziaka.
-Pa-wysyłam całusa w powietrzu.
-Matko, ale wy słodko razem wyglądacie-komentuje siostra.
-Dziękuje.
-Nawet nie wiesz jak zajebiscie się czuje, że mogę być na backstage-oznajmia.
-Może kiedyś odwiedzisz nas w Warszawie, np. Na ferie, hmm?-proponuje.
-Mieszkasz z Igorem?-pyta.
-Tak.
-Przecież ja tu zaraz umrę-wachluje się ręką-Za dużo emocji, serio!-mówi, na co lekko chichoczę-Mój idol z moją siostrą, lepiej być nie może-pokazuje rządek białych zębów.
Kilka godzin później:
Po koncercie odwozimy Lenę do mieszkania. Obiecałyśmy sobie, że poprawimy nasz kontakt i będziemy utrzymywać go, tak, jak dawniej, kiedy mieszkałam jeszcze z nimi.Dwie godziny później (hotel):
-Fajną masz siostrę, miłą-komentuje chłopak kładąc się do łóżka.-To prawda. Jest przekochana-uśmiecham się-Mam nadzieje, że za niedługo poznasz mnie ze swoimi rodzicami... Jestem ciekawa jacy są-kładę się przytulając do Igora.
-Jasne... Poznasz moją mamę i brata Aleksandra-smutnieje-Mój ojciec nas zostawił-przegryza dolną wargę.
-Przepraszam. Przykro mi, nie powinnam o tym mówić-wzdycham.
-Nie wiedziałaś, nic się nie dzieje-całuje moje czoło-Kiedy byłem mały tata nas bił, próbowałem zrobić wszystko, żeby nie skrzywdził mamy. Ona była dla mnie i wciąż jest najważniejsza!-opowiada.
-Kurczę, to straszne... Co za człowiek!-komentuje.
-Raz pobił mamę tak, że miała złamaną rękę-przełyka głośno ślinę-Byłem wtedy w szkole.... Kiedy z niej wróciłem, chciałem go normalnie „zabić" za to co jej zrobił. Wtedy on powiedział, że nie ma syna-przymyka oczy-To były najgorsze słowa, jakie kiedykolwiek usłyszałem-pociąga nosem.
-Spokojnie kochanie... Nie musisz już mówić, wiem, że to dla Ciebie trudne-masuje dłonią jego policzek.
Zrobiło mi się bardzo szkoda Igora... Tak dużo przeżył. Jest dzielny! Bardzo dzielny!
-Kocham Cię.
-Ja Ciebie też-kładę głowę na jego torosie.
W szybkim tępie zasypiamy.
CZYTASZ
Chillwagon~Żabson, ReTo [CAŁA]
FanfictionŻabson, ReTo-dwie osoby, które będą znaczyć w jej życiu dużo... On-ma dziewczynę. On-nie ma dziewczyny. Co się potoczy w ich życiu?