#39 Pytajcie mnie o zdanie.

1.4K 58 18
                                    

*Igor*
Właśnie jestem po próbie... Nie potrafię się na niczym skupić, tak bardzo irytuje mnie towarzystwo Oli. Jestem cholernie zły na chłopaków, że pozwolili jechać jej z nami.

-Za godzinę wchodzisz na scenę-oznajmia Kacper i podaje mi mikrofon.

-Dzięki-wzdycham i okładam sprzęt obok siebie. Siadam na wolnej kanapie na backstage i krzyżuje ręce.

-Co jest?-pyta i siada naprzeciwko mnie.

-Jestem na was zły-oznajmiam od razu.

-Sory-spuszcza głowę-Szkoda nam było Oli... Straciła dziecko, chciała się wyluzować. Zrozum to-tłumaczy.

-Od tego jest psycholog, jeśli sobie z tym nie radzi-prycham.

-No weź... Postaw się na jej miejscu.

-Stary! Nie próbuj jej usprawiedliwiać. Zdradziła mnie, a teraz chce do mnie wrócić-przewracam oczami-Dobrze wie, że jej tego nie wybaczę, a ona próbuje robić wszystko na siłę.

-Chyba masz racje...

-Następnym razem pytajcie również mnie o zdanie. Pójdę się gdzieś przejść na pół godziny-wychodzę z pomieszczenia.

*Sylwia*
Minute temu zrobiłam test ciążowy. Za dwie minuty okaże się czy test jest pozytywny czy negatywny. To moje najdłuższe trzy minuty. Paulina bardzo mnie wspiera i pociesza, jednak ja cholernie się boje co będzie, gdy będę w ciąży.

Dwie minuty później:
-Boże!-spoglądam na test-Kurwa-klnę na cały głos-Jestem w ciąży-zaczynam płakać.

-O matko-Paulina mocno mnie przytula-Sylwia, będzie dobrze-masuje dłonią delikatnie moje plecy.

-Nie chciałam być w ciąży... Nie teraz...-mówię niewyraźnie.

-Spokojnie, musisz się uspokoić-podaje mi chusteczkę.

-Igor też raczej nie jest gotowy na bycie ojcem-zamykam oczy.

-A rozmawiałaś z nim o tym?

-Nie rozmawiałam-odpowiadam.

-No właśnie, więc nie wiesz czy chce być ojcem czy nie. Na sto procent będzie Cię wspierał i pomagał, w końcu jesteście razem-uśmiecha się-Gratuluje słodziaku mój-obejmuje moje ramię.

-Dziękuje, że jesteś.

Chillwagon~Żabson, ReTo [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz