#24 Skąd o tym wiecie?

1.9K 59 51
                                    

*Igor*
Kilka dni później:
Właśnie dzisiaj wyjeżdżamy na weekend koncertów chillwagon'u. Nie powiedziałem jeszcze Sylwii o ciąży Oli. Planuje zrobić to, jak wrócimy w niedziele... Szukam „odpowiedniego" momentu.

-To jak spakowana?-pytam Sylwii.

-Tak, spakowana-odpowiada dziewczyna-Możesz wziąć moją walizkę-podaje mi.

-Oki.

Umówiliśmy się z ekipą, że jedziemy: każdy swoim autem, ale mamy jeden hotel. Dzisiaj mamy koncert w Lublinie, jutro w Katowicach, a w niedziele w Oławie. Zamierzam ten weekend spędzić jak najlepiej i nie przejmować się żadnymi problemami.

***
Właśnie dojechaliśmy do Lublina, podróż trwała trochę dłużej, niż planowaliśmy, ponieważ było mnóstwo korków.

Ogarnęliśmy już formalności w hotelu oraz przywitaliśmy się z ekipą.

SMS:
Igor (Ja): Cześć. Jak się czujesz? Jak coś to w ten weekend nie będę wpadał, bo mam trzy koncerty.

Ola: Hej. Czuje się dobrze 🙂 Ok, miłych koncertów.

*Sylwia*
-Iguś, oto twoja stylówka na dzisiaj-podaje chłopakowi naszykowane przeze mnie ubrania.

-Idealnie. Dziękuję-uśmiecha się-Kocham Cię-całuje moje usta.

-Też Cię kocham. Skarbie, muszę iść do chłopaków wybrać stylówki-wysyłam buziaka w powietrzu.

-Ok-odpowiada.

***
-Hej. To teraz czas na przejrzenie waszych szaf-oznajmiam wchodząc do pokoju Kizo i Zetha.

-Hej-przytula mnie Kizo, a później Zetha.

-Słyszałaś, że Olka jest w ciąży?-pyta Zetha, na co krztuszę się własną śliną.

-Siemiesz?-upewniam się.

-Tak, tak-przytakuje chłopak.

-Nie słyszałam. Skąd o tym wiecie?-dopytuje.

-Napisała nam to...-pokazuje wiadomość wysłaną przez Olę.

-W porządku... Dużo szczęścia dla niej-wzruszam ramionami i biorę do ręki kilka t-shirtów chłopaków.

Przez chwile pomyślałam sobie, że Ola może być w ciąży z Igorem, ale raczej nie jest to możliwe... Obstawiałabym bardziej, że z Żabsonem. Spróbuje z nim pogadać, może będzie coś wiedział.

***
-Hej-wchodzę do pokoju Mateusza.

-Siemanko!-uśmiecha się-Wymyśliłem sobie zajebistą stylówkę, czekam tylko na twoją akceptację-wskazuje stylizację.

-Ooo, mega-komentuje-Zmieniłabym tylko buty na te-zmieniam buty.

-W porządku. Dzięki-uśmiecha się.

-Wiesz, że Aleksandra jest w ciąży?-pytam siadając obok chłopaka.

-Jak to?-pyta z zaskoczoną miną-Ola?

-Tak, Ola... Pytam, bo chyba jesteś ojcem.

-Japierdole!-krzyczy-To wspaniała wiadomość... Muszę z nią koniecznie pogadać.

-Zadzwoń do niej, a ja spadam, do potem.

-Do potem-mówi i bierze do ręki telefon.

Chillwagon~Żabson, ReTo [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz