#18 Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie!

2.3K 81 51
                                    

+18
*niesprawdzony*
***
*Igor*
-Kochanie...-siadam obok dziewczyny.

-Tak?-spogląda prosto w moje oczy.

-Mam mega plan!-uśmiecham się-Może chciałabyś ze mną zamieszkać? Wiem, że to trochę za szybko, ale bardzo Cię kocham i nie chce budzić się bez ciebie-przyznaje.

-Jeju, kocham Cię najmocniej-odwzajemnia uśmiech-Wiesz... Mieszkam z przyjaciółką, nie wiem jak zareaguje.

-Nie no spoko, to twoje zdanie, zrozumiem-oznajmiam.

-Kurczę... Muszę to przemyśleć-mówi-Wieczorem Ci powiem-cmoka moje usta.

-W porządku-odpowiadam-A tak w ogóle musisz poznać moich kumpli. Jeżdżę z nimi na koncerty-oznajmiam-Adrian Borowski jest moim przyjacielem i hajpmanem, Dawid Gruszecki jest również moim przyjacielem oraz DJ, mówimy na niego Grucha, Kacper Musiał jeździ z nami na koncerty i jest też naszym najlepszym ziomkiem.

-Uhuuu... Bardzo chętnie ich poznam-odpowiada.

Przez chwile spoglądamy sobie prosto w oczy, zbliżam swoje usta do ust blondynki. Kładę ją w wygodnej pozycji i delikatnie zdejmuje jej ubrania wraz z bielizną, dziewczyna robi dokładnie to samo z moimi ciuchami. Składam na jej szyi mokry pocałunek. Przejeżdżam dłonią po jej ciele na co jej oddech się przyspiesza, a jęki nasilają-cholernie mnie to kręci. Wchodzę w nią i poruszam biodrami...

*Sylwia*
Wieczór:
Umówiłam się z Victorią oraz Madzią na „wieczornego drinka", niestety idzie z nami też Ola. Trudno przeżyje to jakoś...

-Zaraz muszę wychodzić-oznajmiam.

-Niestety-smutnieje.

-Obiecuje, że jak wrócę będę tylko twoja-przegryzam dolną wargę i uśmiecham się cwaniacko.

-Tak!-oblizuje górną wargę, na co parskam śmiechem

***
-To jak będzie?-łapie mój nadgarstek, kiedy chce wychodzić.

-Nie rozumiem-marszczę czoło.

-Powiedziałaś, że wieczorem dasz mi znać czy ze mną zamieszkasz.

-Zdecydowałam, że też chcę z tobą zamieszkać-uśmiecham się do chłopaka.

-Serio?

Kiwam na „tak".

-Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie!-oznajmia i całuje moje usta.

-Dobra... A teraz serio muszę uciekać, bo się spóźnię-przerywam pocałunek-Pa, będę za dwie godzinki. Kocham Cię-wysyłam buziaka w powietrzu.

Chillwagon~Żabson, ReTo [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz