Obudziły mnie promienie słoneczne , które świeciły prosto na moją twarz i dawały przyjemne ciepło. Po wczorajszym wieczorze z Jon'em, odwiózł mnie do mieszkania i obejrzeliśmy jeszcze film. Wzięłam telefon z szafki nocnej. Na wyświetlaczu było powiadomienie o jednej wiadomości od Mike'a. Szybko odblokowałam smartfona.
Od Mike: Hej Darcy! Pewnie jeszcze śpisz ale mam prośbę. Mogłabyś dzisiaj zająć się jakimś wyjątkowym obiadem. Mamy z Jon'em ważnych gości. Chcemy dobrze wypaść. ♥️
Od Mike: A tak serio to nienawidzę tego typa więc chcę żeby miał ból dupy.
Od Mike: My wrócimy pewnie po południu.
Do Mike : Okej. Postaram się. Do zobaczenia 😘
Wzięłam szybki prysznic i zrobiłam lekki makijaż. Mike pisał że to "ważny" gość więc założyłam coś eleganckiego żeby "dobrze wypaść".Zjadłam jeszcze szybkie śniadanie i pojechałam moim świeżo umytym, czarnym BWM.
~•~
- Hej Darcy!
- Hej Mike!
- To teraz zrobimy tak: przyjdź do nas za 5minut i zapytaj o kawę i herbatę. Potem jak ja wypijemy czyli jakieś 20 minut później, zaprosisz nas na obiad w salonie. Potem podasz wino. Na razie to wszystko.
- Oo.. Miki wszystko zaplanował. Chyba naprawdę go nie lubisz.
Ostatnie zdanie już wyszeptałam mu do ucha. Zaśmiał się tylko i odszedł. Tak jak kazał, idę właśnie z zapytaniem o coś do picia. Delikatnie pukam i słysząc lekko poddenerwowane "proszę" Jon'a, wchodzę do środka. Całą trójką siedzi na kanapach w kącie. Każdy z nich jak zwykle jest ubrany cały na czarno. "Ważny gość" jest bardzo przystojnym, dobrze zbudowanym mężczyzna.
- Witam. Czy chcą państwo coś do picia?
- Oo Darcy! Kristian poznaj Darcy, moją gosposie.
- Kristian Jenner. Miło mi.
- Darcy Rayn. Mi również.
Wziął moją rękę po czym ją pocałował.
- To jak , podać coś ?
- Ja dziękuję.
- Ja też.
- Możesz iść Darcy.
Jon póścił mi oczko. Posłałam mu lekki uśmiech i odeszłam. Przygotowałam jeszcze stół do obiadu i po około 20 minutach, wróciłam do gabinetu. Zapukałam i weszłam.
- Przepraszam. Zapraszam państwa na obiad.
Życzliwie się uśmiechnęłam i odeszłam. " Chłopcy " tak mówiła Elżbieta, poszli w moje ślady. Zastanawiacie się teraz co stało się z Elżbietą. Otóż ciocia Mike wyprowadziła się do swojej córki, która wróciła z zagranicy. Wracając. Podałam im obiad. Kiedy zjedli poszłam pozbierać talerze.
- Było pyszne Darcy.
- Cieszę się.
- Podasz nam jeszcze wino?
- Tak. Czerwone?
- Zgadza się.
Podeszłam do Kristiana żeby zabrać talerz i wtedy stało się coś, co nie powinno. Poszłam duża dłoń na moim pośladku. Odskoczyłam jak poparzona. Jon od razu zerwał się z siedzenia.
- Co ty robisz do cholery?!
Kristian nie zdążył nic powiedzieć bo Jon złapał go za szyję i wywalił, dosłownie. Wywalił Kristiana za drzwi. Mówił coś jeszcze do niego ale nie zrozumiałam bo był za daleko.
- Nic ci nie jest Darcy?
- Nie. Dziękuję.
- oj nie Dziękuj. Nikt nie będzie dotykał MOJEJ Darcy.
Zaśmiałam się i przytuliłam się do niego. Znów poczułam ten zapach. Mięta pomkeszana z papierosami i mocnymi męskimi perfumami.
- Wystarczy wam gąłąbeczki. Teraz proponuje piwo i horror.
- Jestem za !
Odpowiedziałam już biegnąc na kanapę, która zresztą uwielbiam w tym domu. Usiadłam na samym środku. Kiedy Jon i Mike do mnie dąłaczyli, włączyłam film.~•~
- Ja spadam już spać więc skoro jutro weekend to do zobaczenia w poniedziałek Darcy!
- Dobranoc Miki!
Mike już poszedł. Zostałam sama z Jon'em.
- Darcy mam coś dla ciebie.
- To miłe Jon ale już wystarczająco na mnie wydałeś.
- Ale to dla bezpieczeństwa. Bierz.
Powoli otworzyłam pudełko inie mogłam uwierzyć w to co widzę!
- Skąd d d to maszz?_________________
Hej myszki! Jak myślicie co Jon dał Darcy?
Miłego wieczoru!♥️♥️♥️
CZYTASZ
Nowa gosposia ( W Trakcie)
Storie d'amoreDarcy znajduję pracę jako gosposia. Nie wstydzi się swojej pracy bo zarabia więcej niż nie jeden biznesmen. Nigdy nie widziała swojego szefa, bo wychodził zanim zaczynała pracę a wracał kiedy była już do domu. Co się stanie gdy pewnego dnia jej sze...