4.

14.8K 299 20
                                    

Jest godzina 18:30, wracam właśnie do domu po pierwszym dniu pracy. Chyba dobrze się spisałam, zrobiłam wszystko z listy. Wyszłam dość późno ale Mike jeszcze chciał żebym przygotowała jakąś wymyślną kolacje bo mieli mieć jakichś gości.

~•~

- Hej mamo! Hej tato! Wróciłam!
- Hej Darcy! Jestem w kuchni, a taty nie ma. Jak w pracy?
- Fajnie! Dom jest ogromy ale codziennie będę dostawać listę zadań, które mam zrobić na dany dzień więc nie powinnam mieć żadnych problemów.
- To super.
- Mmm... Robisz kolację. O której będzie gotowa ?
- Za godzinę bo muszę jeszcze wyskoczyć do sklepu.
- Okej to ja idę pod prysznic i pobiegać.
- Dobra
Kiedy skończyłam rozmawiać z mamą, poszłam do pokoju, wzięłam mój strój sportowy i poszłam pod prysznic. Już wykąpana, ubrałam uprzednio przygotowane ubranie i poszłam biegać. Kiedy mijałam park,w którym zawsze biegam, ciągle męczyła mnie myśl kim mógł być mężczyzną z mojego snu. Moja rozmyślenia przerwał chłopak z psem. Jego pupil wbiegł prosto na mnie podkładając mi smycz pod nogi, tak że gdyby nie jego właściciel już dawno leżała bym na zimnym bruku.
- Jejku, bardzo cię przepraszam za Rex'a. Nic ci nie jest.
- Nie , wszystko w porządku. Dzieki że mnie złapałeś.
- Tak wogule to jestem Drake. To może dałabyś się zaprosić na jakąś kawkę w ramach przeprosin?
- Darcy. Wybacz ale jestem umówiona na kolację z rodzicami więc następnym razem.
- Oki, to może dałabyś mi swój numer telefonu żebyśmy się mogli umówić ?
- Jasne, daj komórkę.
Drake dał mi swój telefon. Zapisałam mu mój numer w kontaktach, pożegnałam się i wróciłam do domu.

~•~
- Było pyszne. Umyje naczynia i pójdę spać.
- Okej.
Zrobiłam to co powiedziałam. Jutro drugi dzień mojej pracy. Ciekawe czy czeka mnie jakieś wyzwanie, czy zechcą mnie tam na stałe, czy ja będę chciała tam zostać. Za tydzień przeprowadzka do nowego mieszkania.
Moje rozmyślenia przerwał dźwięk SMS.
- Hej. Wybacz że tak późno pisze ale raczej wolałabyś wiedzieć. Jutro nie ma ani mnie, ani mojej cioci i Jon'a, więc wychodzi na to że przyjdziesz jutro na 12. Na stole w jadalni znajdziesz listę. A klucze znajdziesz z tyłu domu w lampie, na stole. Do zobaczenia. Mike.
Okej. Czyli mam jutro na 12. Mogę się wyspać alboo zadzwonić po Lole i wybrać się z nią na miasto. Wybieram tą drugą opcję zdecydowanie. Szybko wybrałam numer Loli i zadzwoniłam.
- Hej Lolka!
- Jezusie! Kiedy ja cię widziałam!
- A więc dzisiaj masz okazję. Mam jutro na 12 do pracy. Co powiesz na mały melanżyk?
- Ja, melanż? Po co pytasz?!
- I wróciła moja imprezowiczka! To co o 23 u mnie i lecimy na miasto?
- Pewnie. Do zobaczenia słońce!
- Paa!

--------------------------
Hej myszki!! Wybaczcie że taki krótki ale jest już późno a ja muszę wstać przed szóstą. Ale obiecuję że następny będzie dłuższy!! Miłej nocki skarby!! ( Pamiętajcie o gwiazdeczkach.)😘😘

Nowa gosposia ( W Trakcie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz