34.

20K 998 144
                                    

- Jesteś zdenerwowana - powiedział, gdy zatrzymał samochód na wolnym miejscu. Uparł się, że zwiezie ją do sądu. Wolałaby wziąć taksówkę, ale Ethan nie dał się przekonać. 

- Oczywiście, że tak. Zawsze przed procesem jestem zdenerwowana. Jak się zacznie to przestanę. - Czekały ją całe dnie spędzone na sali sądowej. Jednak to pierwszego dnia czuła w brzuchu lodowaty ciężar. Mijało to, gdy tylko sędzia wchodził na salę. 

- Będę za ciebie trzymał kciuki. - Chciał uczestniczyć w procesie Britty jako widz, ale nie miał czasu żeby być na sali pierwszego dnia. 

- Będzie to bardzo mile widziane.- Heather uśmiechnęła się i pocałowała go w policzek. Szósty sierpnia nadszedł szybciej niż się spodziewała. - Do zobaczenia wieczorem! - Nie czekając na odpowiedź, wyskoczyła z samochodu. Miała jeszcze pół godziny, do rozpoczęcia procesu. Gdy weszła na salę, okazało się że prokurator i jego asystenci już zajęli miejsca. Heather zagryzła wargi i położyła na swoim stole torebkę i sporej wielkości aktówkę. Miała w nim swoje wypowiedzenie. Po procesie Britty miała zamiar złożyć je od razu. 

Kiedy Heather wyjmowała z torebki tekst swojego przemówienia wstępnego do sali wprowadzono Brittę. Nie miała na sobie więziennego drelichu, ale prostą czarną sukienkę. Heather przywiozła ją wczoraj do aresztu. Specjalnie wybrała o rozmiar za dużą, żeby Britta wyglądała jeszcze bardziej żałośnie i budziła w przysięgłych współczucie. Tego wizerunku dopełniały również rozpuszczone, ale gładko zaczesane włosy kobiety.

Cała sala w napięciu czekała na nadejście sędziego. Przysięgli zajęli już swoje miejsca, tak samo jak niewielka publiczność. Britta nie miała żadnej rodziny, a prokuratura powołała na świadka tylko brata Isaaca. Wszyscy wstali, gdy Joseph Hagen wszedł do sali. Heather wzięła głęboki oddech i uniosła głowę. Bardzo długo czekała na ten moment. 

- Jesteśmy tu dzisiaj aby rozpatrzeć sprawę, stan Wisconsin versus Britta Charlotte Sternberg. K17cf5586. Oskarżona jest obecna razem ze swoim prawnikiem z urzędu. Obecny jest również prokurator. Panie i Panowie zostaliście wybrani i zaprzysiężeni i będziecie orzekać w sprawie stanu Wisconsin versus Britta Charlotte Sternberg. To sprawa kryminalna, a pozwana jest oskarżona o morderstwo pierwszego stopnia. - Sędzia rozpoczął omawianie sprawy i zasad według których działała ława przysięgłych. Trwało to prawie dwadzieścia minut, ale było konieczne. Nie każdy człowiek wiedział czym jest morderstwo pierwszego stopnia, a ta wiedza była konieczna skoro ktoś miał wydawać wyrok w takiej sprawie. Co więcej kilka razy należało przypomnieć przysięgłych, że dyskutowanie na temat sprawy, zdobywanie nowych wiadomości na ten temat, dzielenie się pozyskanymi na procesie informacjami z kimkolwiek było zakazane. 

Kiedy Hagen skończył przyszedł czas na oświadczenia wstępne. Jak zawsze zaczynała prokuratura. Oświadczenie wstępne Goodmana było tak złe, że Heather poczuła się dużo pewniej. Nie mogła zrozumieć, dlaczego prokurator upierał się przy procesie. Gdy Goodman skończył, Heather zajęła jego miejsce. 

- Panie i panowie przysięgli - Heather czuła na sobie uważny wzrok dwunastu par oczu. - Moim zadaniem, jako prawnika jest obrona mojego klienta. - Nie miała zamiaru się zbytnio rozwodzić w oświadczeniu wstępnym. Raz zdarzyło jej się brać udział w procesie, w którym prokurator mówił przez czterdzieści pięć minut. Pod koniec i tak nikt go nie słuchał. Normą było dwadzieścia minut. Heather streściła się w piętnaście. Najważniejsze i tak było zakończenie. - Mam nadzieję, że po zobaczeniu wszystkich dowodów i wysłuchaniu przesłuchań, zobaczą państwo prawdę. Nie wyrachowaną morderczynię, lecz ofiarę. Bardzo dziękuję. 

- Zarządzam pół godziny przerwy.

Po powrocie do sali wysłuchano zeznań patologa i dwóch policjantów, którzy aresztowali Brittę. Heather nie miała żadnych pytań do lekarza, a w przypadku policjantów ograniczyła się do dwóch zapytań. To kolejny dzień był dla niej o wiele ważniejszy, wtedy miała zeznawać Britta. 

OmegaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz