- To daj mi swoje zdjęcie. - zaproponowałam.
- Może lepiej sobie zrobimy #selfie??
Porobiliśmy sobie w chuj i jeszcze więcej. Nasze miny były mega. Później chwile rozmawialiśmy. Została mi godzina do spotkania z Lottie.
- Dobra, Liam. Fajnie było ale muszę się zbierać.
- A co masz takiego do zrobienia?
- Ummm..... Przebrać się, ponownie wymalować, uczesać...
- Oh.. okej. Idę z tobą.
- Ale mówiłam.. - przedstawiłam sobie w myślach za i przeciw. Ale więcej było za. - No to chodź.
Wstałam i gdy zaczęłam podchodzić do drzwi ale zatrzymał mnie głos Liam'a.
- Poczekaj! Wezmę koszulę.
- NIE! Nie bierz koszuli, tak Ci ładniej! - wyrwało mi się z ust. Czułam, że miałam czerwone policzki.
- Hmm.. okej. - uśmiechnął się do mnie tym swoim uśmieszkiem.
Wzięłam go za nadgarstek i otworzyłam lekko drzwi żeby zobaczyć czy nikogo nie ma w korytarzu. Na szczęście nikogo nie było. Podeszliśmy do mojego pokoju i od razu weszlismy. Kazałam od razu usiąść mu na moim łóżu.
- Ładnie tu masz.
- Dzięki?
Podeszłam do szafki z ciuchami i wzięłam do ręki bluzkę odkrywającą brzuch i krótkie spodenki.
- Przebierzesz się tutaj. - WHAT ARE YOU TALKING TO ME?!
- Co?! Nie, idę do ładzienki.
- Już i tak widziałem CIę prawie nago, więc co za różnica?
- Taka, że i tak idę do łazienki. Zaraz wracam.
- A szkoda... - powiedział szeptem na co ja się zaśmiałam.
Gdy już byłam w tej łazience przebrałam się, umyłam zęby i poprawiłam makijaż. Nie mogłam nigdzie znaleźć szczotki, więc zaczęłam ją szukać w pokoju.
- Tego szukasz??
- Tak. Daj mi proszę.
- Dam Ci. Ale coś za coś. - przeraziło mnie to w jaki sposób to powiedział.
- Co chcesz w zamian?
- Pocałuj mnie.
- Zapomnij. Jestem twoją najwierniejszą fanką... - Liam mi przerwał.
- No to tym bardziej!!
Wstał z łóżka i podszedł w moją stronę, opierając moje plecy o ściane. Nasze klatki piersiowe stykały się ze sobą. Czułam jego oddech na sobie. Zbliżył sowje usta tak, że od razu się ze sobą współgrały. Odwzajemniłam pocałunek.... No bo każda Directioner też by tak chciała. Mam cholernego fatra! Jak się z nim całowałam to pomyślałam o Harry'm ale nie mam bladego pojęcia dlaczego. Liam złapał mnie za uda i kazał podskoczyć. Oplotłam sowje nogi o jego brzuch, nie przerywając pocałunku. Próbowł o nic nie zahaczyć ale mu to nie wyszło. Potknął się o krzesło na co ja spadłam na łóżko i on od razu na mnie. Ściągną swoją koszukę, a ja na to zamruczła. Potem nie odrywaliśmy od sibie ust. Odsuną się ode mnie i ściągną mi koszulkę. Ja chciałam żeby jej nie zdejmował i chciałam go powstrzymać ale mnie zablokował. Nie miałam się jak ruszyć, więc zaczęłam się szarpać.
- Przestań.
- Ale co?
- Nic, wiesz? Złaź ze mnie!!
- Zamknij się i bądź grzeczną dziewczynką.
-----------------------------
W następnym rozdziale, szykujcie się na +18 ;333
Do zoba, jutro!!
Mrs.M.T.T
![](https://img.wattpad.com/cover/21755315-288-k675239.jpg)
CZYTASZ
Just be my the last one. Liam Payne
FanfictionZwykła dziewczyna. Miała normalne życie. W szkole sie jej udawało aż pewnego dnia ktoś wtargnął w jej życie. Na początku poznawali się, potem gdy miało się stać coś ważnego, stała się przykra rzecz. Powróciła przeszłość. Czy uda się jej ją przezwyci...