28

2.3K 109 20
                                    


Następnego poranka Snape został niezbyt miło obudzony. Obudziło go najpierw natarczywe walenie w drzwi, a sekundę później ich trzask, kiedy odbiły się od ściany niemal wylatując z zawiasów. Do środka salonu, w którym w końcu zasnął Severus w fotelu, wparował sam Aro Volturi, a tuż za nim Esme i jej mąż.


- Gdzie ona jest! Severusie mów!- wydarł się wampir

- Aro. Uspokój się! Nie wrzeszcz na niego. - zganiła Esme mężczyznę

Aro popatrzył na nią spod byka. Nie lubił kiedy jego przyjaciółka zaczynała mu matkować. No cóż... Esme tak po prostu miała.  Nie raz i nie dwa, razem  z Marcusem zachowywała się wobec Aro i Caiusa jak ich rodzice. Zwłaszcza gdy zapobiegali poważniejszym kłótniom, a później ona dawała tej dwójce za każdym takim razem ostrą reprymendę. Po czymś takim, Aro i Caius na prawdę czuli się jak jakaś dwójka dzieciaków, która wpakowała się w niezłe kłopoty. Chwilę po zganieniu, Aro poczuł jak w twarz uderza go coś miękkiego.

- Severus! - dało się słyszeć kolejne upomnienie

Tym razem opieprz dostał Mistrz Eliksirów, który po fatalnym obudzeniu rzucił w winowajcę jedną z poduszek, jaką przywołał.

- No co, to była zemsta za pobudkę. A tak na dobrą sprawę, nie tylko mnie mógł obudzić. Oprócz mnie, w TYCH komnatach jest jeszcze dwójka śpiących dzieciaków. - warknął Snape

- Jak to dwójka?- spytał zaskoczony Aro - Esme mówiła, że tylko Hermiona jest u ciebie.- dodał

- No to źle myślałeś przyjacielu. Oprócz twojej córki, w moich komnatach jest jeszcze mój syn. - odpowiedział Severus

- Twój syn? Znalazłeś go Severusie? -zapytał Aro nie dowierzając

- Tak odnalazłem. Ale to historia nie na tą chwilę. Opowiem ci ją kiedy indziej. Teraz chodźmy do Hermiony. - powiedział Severus

Odwrócił się i ruszył w stronę pokoju gościnnego, w którym spała dziewczyna.

- Dobrze by było gdybyś był przy niej jak się obudzi. O ile nie obudziłeś ją swoimi wcześniejszymi wrzaskami. - prychnął Nietoperz

Weszli do pokoju. Na szczęście dziewczyna mocno spała i nie obudziły ją krzyki jej ojca sprzed kilkunastu minut. Aro podszedł do łóżka. Usiadł na krześle obok i przypatrywał się śpiącej córce. Był urzeczony, jak się zmieniła. W jego głowie na nowo odżyły obrazy malutkiej Hermiony. Jedno co się nie zmieniło to jej wygląd jak spała. Nadal podczas snu wyglądała jak aniołek. Przyglądał się jej jeszcze przez jakiś czas i rozmyślał. W pokoju wampir był sam, ponieważ pozostali wyszli aby Aro mógł pobyć z  córką sam na sam, kiedy ta się obudzi. Nagle z zamyślenia Volturi wyrwał szelest pościeli. Spojrzał na Gryfonkę i spostrzegł, że ta kręci się nerwowo podczas snu, jakby miała jakiś koszmar. O mało w jednej chwili nie spadła z łóżka, budząc się z cichym krzykiem. Na szczęście jej ojciec miał znakomity refleks i złapał ją w swoje silne ramiona zanim zdążyła stoczyć się z krawędzi mebla.

- Już w porządku. Nie ma co się bać księżniczko. - szepnął Aro do ucha córki

- To nie działo się na prawdę? - zapytała jeszcze senne dziewczynka

 Nadal wtulała w sile ramiona wampira. I było jej w nich dobrze. Bezpiecznie.

- Nie wiem, jeśli mi powiesz albo pokażesz to ci odpowiem córeczko. - odpowiedział Aro

Złapał jej drobne dłonie i za pomocą swego daru zaczął oglądać wspomnienie snu. Westchnął cicho i ciężko. Ale przyciągnął córkę do siebie mocno i głaskał uspokajając ją.

- Kochanie... To był prawdziwe, ale to stało się bardzo dawno temu. Najwyraźniej powróciły ci ostatnie wspomnienia. - powiedział Aro - Ale teraz jestem przy tobie córeczko. Nikt cię więcej nie skrzywdzi. A Dumbledore zapłaci, że mi ciebie odebrał. - dodał

Hermiona popatrzyła na niego.

- Tata? To ty? Jesteś.  - powiedziała Ermisia i przytuliła się do ojca - Tęskniłam za tobą. I za wujkiem Marcusem i Caiusem. I za Jane.- dodała

- Tak kochanie, to ja. I już zawsze będę przy tobie. Również za tobą tęskniłem, moja księżniczko. - powiedział całując ją w czoło

Siedzieli tak i rozmawiali o tym co się wydarzyło. Ale jedna myśl nie dawała spokoju.

**********

Nowa piosenka Cleo była inspiracją do tego rozdziału, dlatego znalazła się jako tło do czytania

Harry Potter - odnaleźć szczęście ( Severitus)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz