Kiedy stałam tak przytulna do Harryego, rozmyślałam o tym co się stało Jackowi. Bałam się o niego. Był moim najlepszym przyjacielem, który zawsze mi pomagał. A teraz jego życie zależało ode mnie.
Wsiedliśmy do samochodu, Harry wyciągnął mi koc, a ja się położyłam. Zanim zasnełam usłyszałam:
- Czeka na Ciebie wielka niespodzianka- zaśmiał się.Kiedy się obudziłam zobaczyłam przez okno, piękny krajobraz gór. Bardzo zaskoczył mnie ten widok.
- Widzę że moja księżniczka wstała- powiedział gdy, zobaczył że wstałam.
- Możesz do mnie nie mówić księżniczko- powiedziałam z lekką irytacją w głosie.
On nic nie odpowiedział tylko się zaśmiał.
- Mogę wiedzieć gdzie jest Jack ?- zapytałam po chwili.
Harry nic nie odpowiedział, co bardzo mnie zmartwiło.Dotarliśmy do ekskluzywnego hotelu. Byłam zachwycona jego wyglądem. Wysiadłam z samochodu, a Harry pocałował mnie w usta. Kiedy weszliśmy do holu zobaczyłam Jacka, odrazu pobiegłem do niego i rzuciłam mu się w ramiona. Niestety radość ze spotkania Jacka, nie trwało zbyt długo. Harry podszedł do mnie złapał mnie mocno za nadgarstek i pociągną w jego stronę. Zaprowadził mnie do naszego pokoju.
- Jutro się z nim zobaczył- powiedział.
Te słowa wywołały u mnie ogromną radość.Wieczorem poszliśmy na kolację. Posiłek był wyśmienity. Kiedy wracałam z Harrym do pokoju, zaczęłam się bardzo dziwnie czuć. Harry wziął mnie na ręce i położył na łóżku.
- Możesz ze mną zostać ? -zapytałam.
-Jak sobie życzysz księżniczko- odpowiedział mi z uśmiechem na ustach.
Po chwil poczułam jak zdejmuje mi ubrania. Nie wiedzieć czemu, nie protestowałam. Kiedy już byłam naga Harry położył się nade mną i zaczął całować mnie po całym ciele. Przeszedł mnie przyjemny dreszcz. Złapał mnie mocno, za moje pośladki i posadził na swojego członka. Wydałam z siebie głośny jęk. Później spadliśmy z łóżka i zerwaliśmy zasłonę. Kochaliśmy się namiętnie przez całą noc.Kiedy się obudziłam zobaczyłam że jestem cała naga zaczełam panikować. Nic nie pamietałam z wczorajszego wieczoru. Kiedy odkręciłam się w lewą stronę, zobaczyłam śpiącego Harryego. Zaczęłam go budzić. Kiedy obudził się spojrzał na mnie jak by nic się nie stało.
- Co ty mi zrobiłeś ty skurwielu- wykrzyczałam.
Wtedy on położył się na mnie i zaczął całować. Uderzyłam go z całej siły w policzek.
- Słuchaj ty dziwko jak mogłaś mi to zrobić- krzyknął.
- Podałeś mi pigułkę gwałtu ty chuju- krzyknęłam jeszcze glosniej, a on jeszcze bardziej sie wkurzył. Zaczął mnie bić, a ja próbowałam się bronić.
- Proszę przestań- powiedziałam ze łzami w oczach.
Harry to zobaczył i przestał. Przypiął mnie do łóżka
- Jeśli uciekniesz to gorzko tego pożałujesz- krzyknął na mnie.Kiedy się ubrał i wyszedł ja próbowałam się uwolnić. Po wielu minutach udało mi się wydostać. Szybko się ubrałam i starałam się wydostać z hotelu.
CZYTASZ
Musisz Być Moja
RomantizmPrzyłożył mi ścierkę do ust i chwilę później zaczęło mi się robić słabo. Jedyne co usłyszałam zanim straciłam, przytomność to strzał.