3. Co to jest lama?

2.9K 137 356
                                    

Hejka!

Wracam z kolejnym rozdziałem.
Oby Wam się spodobał.

Przypominam, że prawa do postaci i filmu posiadają Marvel Studios i Sony, reszta to ja.

Życzę Wam miłego czytania.

Na ekranie pojawiają się Pepper i Tony.

- To Pan Panie Stark! - mówi podekscytowany Peter.

- Przecież widzę. - odpowiada, przewracając z rozbawieniem oczami Tony.

- Wiesz czasem jak śnisz, śni ci się, że chce Ci się siku. - zaczyna miliarder.

- To raczej miała być prywatna rozmowa. - wzdycha zażenowany Tony, przez co wszyscy zaczynają się śmiać, z czego oczywiście Peter śmieje się najgłośniej. Stark początkowo udaje obrażonego, ale po chwili dołącza w śmiechu do nich wszystkich.

Gdy wszyscy przestają się śmiać, film odpauzowuje się.

- No tak. - odpowiada powoli Pepper, próbując wywnioskować do czego zmierza jej narzeczony.

- Okej, a potem nagle, o rany! Tu nie ma łazienki, co ja teraz zrobię?!? - kontynuuje Tony.

- Nagle się budzisz i okazuje się, że naprawdę chce ci się siku? - kończy za niego z małym uśmiechem Pepper.

- Tak.

- Każdemu to się zdarza.

- Mi nie! - krzyczy przez śmiech duża większość sali, na co Tony tylko jeszcze głośniej wzdycha, chcąc, by to wszystko skończyło się jak najszybciej.

W filmie Tony tłumaczy dalej:

- Właśnie, no więc do czego zmierzam? Bo widzisz, wczoraj w nocy śniło mi się, że mamy dziecko, małego synka miał imię po Twoim wujku dziwaku, jak mu tam było?... Morgan?

Pepper wzdycha.

- I wszystko jasne, wtedy się
obudziłeś i uznałeś, że jestem przy nadziei. - odpowiada Pepper.

Tony z nagłym dziwnym blaskiem w oczach przytakuje.

- Wow, chcesz zostać ojcem Stark? Naprawdę jestem w szoku. Nigdy bym tak o Tobie nie pomyślał. - wyrzuca w końcu z siebie Clint, przedstawiając tym samym myśli naprawdę wielu zdziwionych osób.

- Panie Stark będzie pan ojcem!!!!! - krzyczy niesamowicie podjarany Peter, ̶k̶tó̶r̶y ̶o̶d ̶z̶a̶w̶s̶z̶e ̶̶̶c̶̶̶h̶̶̶c̶̶̶i̶̶̶ał̶̶ ̶m̶i̶eć ̶̶mł̶̶o̶̶d̶̶s̶̶z̶e ̶r̶o̶d̶z̶eń̶s̶t̶w̶o.

- Spokojnie dzieciaku, zluzuj trochę Pete, nie wiadomo czy naprawdę będę mieć dziecko... - odpowiada szybko zaskoczony i w duchu równie podekscytowany Tony, samemu ledwo się powstrzymując przed dodaniem:

- Ale wiem, że byłbyś najlepszym starszym bratem...

- No więc? - pyta z naprawdę ogromnie widoczną nadzieją w głosie Tony.

- Nie. - odpowiada od razu Pepper.

- Szkoda. - wzdycha smutno Peter, któremu w duchu przytknął też filantrop.

- Ale śniło mi się dziecko jak prawdziwe!  - ciągnie dalej Tony.

- Gdybyś chciał mieć dziecko to nie zrobiłbyś tego. - stukając palcem w reaktor łukowy, odpowiada Pepper.

Avengers(i nie tylko) oglądają "Avengers: Wojna Bez Granic"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz