42. Rozdział, na który, wszyscy czekali.

1.5K 81 761
                                    

Hejka!

Nie przedłużając, przypominam, że prawa do postaci i filmu posiadają Sony i Marvel Studios.

Życzę Wam miłego czytania.

Film się odtworzył.

SAN FRANCISCO

Hank i tajemnicza kobieta robią coś przy urządzeniu.

- Kiedyś byłem szanowanym naukowcem moje nazwisko widniało na fasadach wieżowców. I na co mi przyszło. - mówi Hank. W tej chwili kamera pokazuje furgonetkę Scott'a z tunelem kwantowym na jej tyle.

- Hank, Hank, Hank, nie byłoby tak gdybyś choć raz przełknął dumę i w końcu odezwał się do jakiegoś ze Stark'ów. - mówi Tony.

- Moja furgonetka! - krzyczy ucieszony Scott.

- Czyli, skoro jest tam moja furgonetka znaczy to, że jestem tam ja! A skoro jestem tam ja oznacza to, że już się na mnie nie gniewają. - mówi uradowany Scott.

- Czy ktoś w ogóle zwrócił uwagę na dziwny tunel w furgonetce? - mówi zirytowana Natasha.

- No tak, ja. Sądzę, że może w końcu Hank'owi udało się stworzyć tunel kwantowy, od dawna miał bzika na punkcie królestwa kwantowego. Nie interesowałem się tym za bardzo. Nie chciał mojej pomocy to mu nie pomagałem, miałem dużo swoich problemów. - mówi Tony.

- No, chciałeś mniejszy tunel kwantowy, to masz podręczny. - mówi kobieta.

- Ha! Miałem rację. - mówi ucieszony Tony.

Nagle furgonetka wydaje typowe dźwięki klaksonu Scott'a(czyli turutututu-tutututurutu-tututurututu).

Połowa sali zaczyna się śmiać.

- Ale fajny klakson! - mówi rozbawiony Clint.

- Też taki chce! - mówi Peter.

- Ja też. - dodaje Shuri.

- Nie! - mówią szybko Tony i T'Chala.

Shuri i Peter przywracają oczami.

- Sorry, niechcący. - mówi Scott wychodząc z przodu furgonetki. Scott jest w stroju Ant-Man'a tylko bez założonego hełmu.

- Nareszcie, ja! I naprawdę już się na mnie nie złoszczą! - mówi ucieszony Scott.

- Naprawdę?! Nawet ten lamus tu jest, a mnie nie ma. To już szczyt wszystkiego. - mówi udając załamanego Clint.

Scott przewraca oczami.

- Debil. - mówi pod nosem Scott.

- Moim zdaniem ma swój urok. - mówi kobieta.

- Wszystko gra i buczy. - mówi Scott.

Hank podchodzi do innego urządzenia i coś na nim pstryka.

Tunel Kwantowy zaczyna się świecić.

- Pochłaniacz aktywuje się sam kiedy go rozszczelnisz, wtedy zacznie automatycznie pobierać lecznicze cząstki kwantowe. - mówi Hope, która nagle weszła w pole widzenia kamery.

- Hope! - mówią w tym samym momencie Tony i Scott.

- Nareszcie się do mnie odzywa. Ciekawe czy znowu jesteśmy razem. - mówi Scott do Clint'a.

Avengers(i nie tylko) oglądają "Avengers: Wojna Bez Granic"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz