41. Spadające przedmioty.

1.2K 72 339
                                    

Hejka!

Zdążyłem!

Nie przedłużając, przypominam, że prawa do postaci i filmu posiadają Sony i Marvel Studios.

Życzę Wam miłego czytania.

- Gdzie on jest? Thor, gdzie on jest? - pyta rozglądając się poddenerwowany Kapitan Ameryka.

- Czyli my, Avengers, przegraliśmy? - mówi zszokowany Scott.

Nikt nie odpowiedział. W pokoju zapadła głuchy cisza. Każdy patrzy w tej chwili na ekran z niedowierzaniem, smutkiem i strachem.

Thor nic nie odpowiada.

- Steve... - mówi Bucky.

Steve odwraca się w jego stronę.

Bucky powoli idzie w stronę Steve'a, ale w połowie drogi zamienia się w pył, który rozwiewa się na wietrze. Jedynie jego karabin upada na ziemię.

Wszyscy patrzą na to z przerażeniem.

Bucky zbladł. Steve patrzy na to wszystko że łzami w oczach.

- O Mój Boże. - mówi przerażony Clint.

- C-c-co się dzieje? - pyta przerażona Shuri.

- Thanos'owi się udało, teraz połowa Wszechświata zamieni się w pył. - mówi smutno Natasha.

- N-nie, czemu Bucky? - mówi do siebie przerażony Steve.

- Dlaczego on, Boże? - mówi dalej do siebie Steve. Nie może on uwierzyć, że jego najstarszy przyjaciel znowu go opuści, i to na dobre. Osoba, dla której poświęcił prawie, że wszystko, teraz wyparowała. Steve'owi zaczynają spływać łzy po policzkach.

Bucky jedną ręką obejmuje Steve'a.

- Powstrzymamy to, stary. - mówi cicho Bucky do Steve'a.

Steve próbuje się uśmiechnąć do Bucky'ego, ale coś mu nie wychodzi.

Za to w tej samej chwili Tony był przerażony. Jest on przerażony mocą jako dysponuje Thanos, jednym pstryknięciem spowodował zacienienie w pył połowy wszechświata. Bardzo się też martwi o swoich bliskich. Boi się, że Peter, Natasha, Rhodey i Pepper zamieni się w pył.

- Proszę, tylko niech to ominie Peter'a. - mówi do siebie błagalnie Tony.

Natasha patrzy na Tony'ego smutnym wzrokiem, ale nic nie mówi, chwyta tylko lekko Tony'ego za rękę. Tony myśląc nad tak wieloma rzeczami nawet tego nie zauważa.

Sam blednie.

- Cholera, nie życzyłem mu tego. - mówi słabo Sam.

- No wiem, stary, wiem. - mówi smutno Rhodey.

Zszokowany Kapitan Ameryka podchodzi do miejsca, w którym rozpłynął się Bucky. Thor i Steve są zszokowani i przerażeni. Steve dotyka miejsca na ziemi, w którym rozpłynął się Bucky.

Thor opuszcza głowę.

Widząc co Steve robi na twarzy Bucky'ego pojawia się mały uśmiech.

Z oczu Steve'a wylatuje jeszcze kilka łez.

Kamera przenosi się na główne pole bitwy.

Połowa Wakandyjczyków kolejno zamienia się w pył, wszyscy wojownicy, którzy nie zamieniają się w pył patrzą na to z szokiem i przerażeniem (wśród osób, które nie zamieniły się w pył jest M'Baku).

Avengers(i nie tylko) oglądają "Avengers: Wojna Bez Granic"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz