II

765 28 1
                                    

~No w końcu doczekałaś się wyników. Gratuluję Ci tej funkcji~

~A idź się utop~

~Przykro mi, ale nie mogę jestem z tobą połączona do końca twojego życia alfo~

~Nie odzywaj się już do mnie jak narazie~

~Wiesz, że to jest niemożliwe musimy przejść metamorfozę alfy~

~Musisz mi zawsze wszystko popsuć!~

~Od tego jest wewnętrzny wilk. Plus jeszcze od doradzania~Ta ciekawe kto będzie komu doradzać

-Teraz poproszę Ciebie Vivien na środek.-przemówił już były alfa.
Zrobiłam krok, a momentalnie wszyscy, którzy byli przed mną zrobili mi przejście.  Po chwili stałam już na scenie koło przywódcy. On podał mi  dłoń by mi pogratulować, a później wyjął z kieszeni spodni amulet, alfy ,, Wilczego Pazura" czyli  naszej watahy.  Właśnie to przedstawiał naszyjnik biały pazur wilka. Symbol władców tego stada, który jest magiczny dlatego nikt poza nowym i starym alfą nie może go dotknąć. Pochyliłem głowę. Alfa przełożył mi wisior przez nią. Po chwili czułam jak napełniania mnie ogromna siła. Tak jak wszyscy przywódcy przed mną zmieniłam się w wilka. Wtedy nie  wiedziałam co robię ponieważ moja wilczyca przeszła kontrolę.  Lecz tym razem zamiast brązowej sierści miałam rudą. Czyli również mam innym kolor włosów. Ponieważ wraz z zmianą barwy sierści zmieniają się też moje włosy. Po chwili stałam się znów człowiekiem. Na szczęście nie zmienił mi się strój. Uwielbiam chodzić w dresach i innym luźnych ubraniach. A coś czuję, że on jutra będę musiała zmienić swój styl na bardziej poważny. Jeden plus. Będę mogła wybrać się na zakupy.

-Witaj alfa Vivien Taylor.-ogłosił mnie jako przywódcę wszystkim zebranym.

Teraz powinnam wam coś zdradzić. Otóż były alfa nie mógł mnie oficjalnie przywitać zaraz po tym jak wyszłam na scenę. Ponieważ to naszyjnik w całości musi mnie zaakceptować. A ten chwilę temu to zrobił.
Usłyszałam od  ludzi a raczej wilkołaków  głośne wiwaty. Patrzę się na nich i okazuję się, że prawie połowy z nich nie znam. Może pracują w domu watahy.  Do tego domu nigdy nie miałam wstępu. Zresztą jak prawie każdy wilk. Wyjątkiem w naszym stadzie byli ci, którzy tam pracowali, lub byli doradcami ówczesnego przywódcy oraz rodziną alfy. Takie prawo.

-A teraz kiedy mamy już wybraną nowa alfę czas byśmy poznali nową betę.

Podeszła do niego jakaś  delta której też nie znałam. Pisała mu kopertę.  Teraz czas byście  dowiedzieli się ona jest tej rangi.  Alfa czym w tym przypadku ja musi wybrać wśród kandydatów do tego tytułu reprezentanta wojska. Ten przydziela nowym właśnie tą rangę.  Ale nie jest tak jak w innych, że omegi zawsze są popychadłem. My traktujemy się wszyscy prawie jak ogromną rodzinę.

Alfa otworzył kopertę.

-Główną betą naszej nowej alfy zostaje Dina Adams. 

Alpha soulOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz