Jagodzianka127 oto maraton, o który mnie prosiłaś
Maraton 1/3
Na środek weszła skąpo ubrana brunetka. Jej ubranie więcej odsłaniają niż zwalniało. Ja wiedziałam już wcześniej o nikim mowa ponieważ w szkole i w klasie, do której wspólnie chodziłyśmy byłyśmy swoimi największymi wrogami. I jak my mamy teraz razem wspólnie pracować. Chyba trzeba tu jakiegoś cudu. Jestem ciekawa kto na nią głosował. Napewno jej wytapetowane przyjaciółki. We trzy są królowymi szkoły, a tylko ja potrafiłam im w prost powiedzieć co sądzę o ich pięknych ciuchach i makijażu.
Dina podała rękę byłemu alfi.- Oto Dina Adams nasza nowa beta. -ogłosił. Teraz tylko ona musi przejść obowiązki po byłym becie, swoją drogą ja też tylko, że po Alfie. -Jutro nasze nowe głowy stada będą wybierać członków swojej rady. A teraz rozejdźcie się. Nasza nowa alfa i jak zastępczyni muszą odpocząć-dodał. Tłum posłuchał się jego.
Następnie przywódca odwrócił się w naszą stronę.-Gratuluję wam. Jeszcze dzisiaj razem ze swoimi rodzinami macie się tu przeprowadzić-wskazał na dom główny watahy. Przecież moi rodzice się nie zgodzą na przeprowadzkę.
-Moja mama jest w ciąży, więc nie może się stresować-powiedziałam bez zastanowią
-W takim razie do czasu aż twoja matka nie urodzi twoją rodzinę niech zostanie w waszym starym domu-powiedział po chwili alfa
-Dziękuję
-A ty Dina?
-I mnie na szczęście nikt nie spodziewa się bachora-jak ona może nazywać tak małe dziecko. Z moich ust wydobyło się warknięcie
-I oto mamy prawdziwą lunę i alfę w watasze-stwierdził były przywódca. Sebastian oprowadzi was po waszym nowym domu-powiedział wsjazując na swojego dawnego betę-, a ja porozmawiam z twoimi rodzicami Vivian-dodał
Alfa poszedł to załatwić, a ja razem z Diną poszłam za Sebastianem , który pokazywał nam po kolei pomieszczenia znajdujące się w tym domu. Chyba będę musiała kogoś poprosić o mapę tego miejsca bo inaczej się zgubię. Na serio tu jest pełno korytarzy i jeszcze więcej pokoi.
CZYTASZ
Alpha soul
WerewolfWiecie jak to urodzić się najniższa spośród rang? Ja to wiem ponieważ taką właśnie się urodziłam, ale jest jedno ale...