#4 Wprowadzka

2.2K 56 6
                                    

Wsiedliśmy do auta a ja nie mogłam uwierzyć, że to mi się przytrafiło.
Gadaliśmy trochę po drodze o różnych rzeczach. Gdy dojechaliśmy do domu Karol wyciągnął moją małą walizkę i nagle przyszedł do nas chłopak z kamerą.
-musisz się przyzwyczaić do kamer bo prawie codziennie będzie coś nagrywać-powiedział Karol.
-no ok-odpowiedziałam.
Nie wiedziałam jak się właściwie zachowywać przed kamerą.
-to jest Ana i będzie z nami od dzisiaj mieszkać. Wy już widzieliście jak będzie wyglądał jej pokój a Ana dopiero go zobaczy - mówił do kamery Friz.
Kamera pokazała na mnie, więc postanowiłam pomachać.
Karol wziął mnie za rękę i zaczął po kolei pokazywać każdy pokój. Gdy doszliśmy do mojego pokoju, który znajdował się obok Marty i Wujaszka.

Weszłam i było całkiem ładnie łóżko stało pod ścianą z prawej strony. Po lewej stronie stało duże białe biurko. Ściany były koloru białego i jasnego szarego.
Przy drzwiach stała duża szafa też biała a różne półki były obok biurka.
-ooo ja cie.... Dziękuję wam- powiedziałam i przytuliłam każdego nawet kamerzystę.
-no to my cie tu zostawiamy może się rozpakujesz-powiedział Karol podajądz mi moją walizkę.
-ok-odpowiedziałam i wzięłam walizkę i weszłam do pokoju.
Zaczęłam rozpakowywać ubrania miałam taką dużą szafę, że mi zostało parę wolnych pułek. Zabrałam że sobą kilka moich małych pluszaczków. Położyłam 3 na biurku, a ostatnie 3 na półeczkę.
Wyciągłam moje 3 pary butów zostawiłam je na boku by później je zanieść na dół tam gdzie reszta ma buty. Wyciągłam kurtkę i położyłam obok butów, by też ją potem zanieść. Gdy skończyłam to walizkę włożyłam pod łóżko. Postanowiłam się położyć i może trochę przespać. Gdy się obudziłam postanowiłam wyjść z pokoju, wyjżałam z barierki i zobaczyłam, że coś nagrywają w tedy podszedł do mnie Krzychu.
-na razie tam nie schodź, bo ten odcinek będzie wrzucony zanim ty się wprowadziłaś - wytłumaczył mi.
-ok-powiedziałam.
Postanowiłam poczekać i popatrzeć na nich może się dowiem co robią.
Gdy znowu Krzychu przechodził postanowiłam zapytać.
-em Krzychu.. - powiedziałam.
-tak?-zapytał.
-wiesz może co nagrywają?-zapytałam.
-wiem, ale na razie ci nie powiem, zobaczysz jak skończą nagrywać - powidxiał.
-eh ok- powiedziałam.
Postanowiłam zanieść do łazienki moją szczoteczkę i  kremy itp.
Wyszłam na korytarz i zobaczyłam, że idzie Wera.
-Wera-powiedziałam.
-tak coś się stało? - zapytała.
-nie tylko wiesz gdzie mogę to dać? - zapytałam.
Weszłyśmy razem do łazienki i pokazała mi wolną pułeczkę.
-ok dzięki-powidziałam.
Wera wyszła i po chwili ja też.
Zobaczyłam, że przestali nagrywać, więc nie pewnie Zaczęłam schodzić po schodach.
-oo idziesz. Choć pokażemy Ci nowego członka ekipy-powiedział Mati.
Zeszłam na dół i pokazali mi kameleona.
-woow jaki ładny-powiedziałam.
-no. Na tą chwilę ma na imię byk-powiedział Karol.
Usiedliśmy wszyscy razem na kanapie i zaczęliśmy rozmawiać.
-Ana jutro pojedziemy z tobą na zakupy kupimy Ci coś do pokoju - oznajmił Karol.
-ok-ucieszyłam się.
Zrobiło się już późno, więc poszłam się kąpać. Zeszłam na dół i ugotowałam sobie jajecznicę i zaczęłam ją jeść, gdy nagle przyszedł Tromba.
-kto ci ugotował jajecznicę? - zapytał.
-ja sobie zrobiłam-odpowiedxiałam.
-uf myślałem, że nie umiesz - powiedział.
-heh-zaśmiałam się.
Mati wyszedł a ja dokończyłam jeść.
O około 23 oznajmiłam innym, że idę spać.
I poszłam.

dziecko w ekipieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz