1.

4.9K 210 188
                                    

Jungkook Pov 

''Co? Dlaczego muszę zmienić pokój?''

''Naprawdę mi przykro Jeon, zarząd szkolny tak zadecydował. A ty Yoongi dostaniesz nowego kolegę za lokatora.'' Powiedział opiekun naszego akademika.

''To gdzie teraz się przeniesie?'' Zapytał miętowowłosy. 

''Do pokoju numer 21. A więc Jungkook, bądź tak miły i spakuj swoje rzeczy. Nie sprawiaj problemu ok? Powiadomienie cię to moja praca, więc posłuchaj mnie i zrób to, o co cie proszę.'' Dopowiedział chłopak. 

Ten pomysł wcale mi się nie spodobał, bo po co miałbym zmieniać pokój, skoro się już tu tak dobrze zaaklimatyzowałem?   

''O boże, no dobra.'' Odpowiadam nieźle wkurzony, przewracając oczami. 

''Nie chcę żebyś się buntował, wiem że nie zawsze jesteś posłuszny.''

Oczywiście że nie jestem posłuszny. Czy ja wyglądam na psa, co słucha każdej komendy?

Nie zwracając uwagi na dalsze trajkotanie chłopaka, zatrzasnąłem mu przed nosem drzwi. 

''Ale z ciebie nieudacznik wiesz Kook?''

''Zamknij pysk. Mam nadzieję, że koleś z którym zamieszkam nie będzie taki irytujący jak ty.''

Pomimo naszego kontrowersyjnego zachowania, naprawdę Yoongs jest moim najlepszy przyjacielem, po prostu mamy  taki klimat, że czasami skaczemy sobie do gardeł.   

''Ja nie jestem irytujący.'' Odpowiada krzywiąc z niesmakiem usta.

''Żal mi twojego nowego współlokatora. Ciekawe jak długo z tobą wytrzyma?''

''Dupek z ciebie.''

''Zbyt często to słyszę Suga.''

Tak bardzo byłem pogrążony w moich myślach ze nawet nie zauważyłem kiedy drzwi pokoju otworzyły się na oścież, a w przejściu stanęła Lisa. Przewróciłem tylko oczami, bo mam mega zły nastrój.

''Odpieprz się.'' Mówię chłodno, nie dając jej dojść do słowa. 

''HEJ! Jeon Jungkook.'' Blondynka boleśnie pociągnęła mnie za ucho. ''Kto cię nauczył takiego- Dlaczego się pakujesz?'' Moja przyjaciółka momentalnie mnie puściła, dziwnie wpatrując się w moją walizkę.

''Muszę się przeprowadzić.''

''Przeprowadzić?''

''Tak, bo Min dostanie nowego kolegę.''

''Ha ha, więc wyganiają cię z powodu nowego? To kiepsko Kook. Bardzo kiepsko.'' Odpowiada, cały czas chichocząc.

''Wow naprawdę dobrze wiedzieć, że tak bardzo mnie wspieracie. A jak będę musiał dzielić pokój z jakimś świrem?''

''Nie rycz, zachowujesz się jak baba.''

''No cóż, nasz Kookie zalizał już tyle cipek, że sam stał się jedną z nich.''Odparł zielonowłosy z zadziornym uśmiechem.

Lisa, z prędkością światła podeszła do Yoongiego i trzasnęła go w potylicę.

Próbuje nauczyć nas nie rozmawiać w taki sposób o kobietach, niestety to zadanie jest niemożliwe do wykonania.

Dziewczyna obracając się na pięcie, skierowała kroki w moja stronę.

''Chodź Jeon, idziemy.'' Mówiąc to podniosła moją torbę z podłogi, ja natomiast taszczyłem za sobą moją dużo cięższą walizkę.

Przeciwieństwa się przyciągają ᴷᴼᴼᴷᵀᴬᴱOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz