Aizawa spojrzał na telefon, który wydał dźwięk powiadomienia.
- Co? - spojrzał na urządzenie.
Przeklnął w duchu, gdy zorientował się czyj to telefon. Postanowił, że da go dziewczynie po spotkaniu, które zorganizował dyrektor.
Pojechał więc do szkoły i udał się do sali spotkań. Ziewając otworzył drzwi po czym bez słowa zajął jego stałe miejsce.- Skoro już wszyscy są... - zaczął dyrektor.
Obecnymi w pomieszczeniu była cała główna loża nauczycieli.
Dyrektor omawiał zwykłe formalności szkolne, przez co niemało kto zasypiał.
Była godzina osiemnasta trzydzieści i tak jak planował Shouta, pojechał do domu Jun Sasaki w celu oddania jej telefonu. Gdy był na miejscu, zaniepokoił go widok otwartych drzwi oraz bramy.
Ostrożnie wszedł do posiadłości i zaczął się rozglądać. Książki były porozwalane, meble poprzestawiane, dywany zawinięte. Ewidentnie ktoś tu czegoś szukał. Gdy wszedł na górę, zobaczył rozkruszone drzwi, a w pokoju otwarte okno.
- Kurwa. - przeklnął pod nosem obawiając się najgorszego.
Po zadzwonieniu na policję i zwalenia częściowej winy na Hawks'a, ponieważ powinien mieć patrol, a nie przerwę na kolację w drogiej restauracji, zadzwonił do dyrektora Nezu.
- Nikt nic nie widział? - spytał Eraser skrzydlatego bohatera.
- Staruszka znad przeciwka mówiła, że słyszała jakieś huki, ale zignorowała to z myślą, że jakaś młodzież się wydurnia. - westchnął ciężko blondyn zakładając ręce za głowę.
Aizawa przeklnął pod nosem.
- Eraserhead. - wtrącił dyrektor. - Do czasu, aż policja się czegoś nie dowie nic nie możemy zrobić.
- Ta... - westchnął ciężko.
Ta dziewczyna zbyt często przyciąga kłopoty.
Następnego dnia dyrektor wygłosił apel, w którym ostrzegł uczniów, aby uważali na ludzi z zewnątrz. Nie było pewne, czy porwanie Jun Sasaki było celowe oraz jakie mają w tym intencje. Cała klasa 1A nie mogła uwierzyć w to co przytafiło się szatynce. Agencja Sir. Nighteye'a oraz Best Jeanist'a bada tę sprawę. Każdy zawodowiec dostał rozkaz, aby każdą podejrzaną osobę zatrzymali i przesłuchali, jednak nic na razie nie ustalili. Zawodowcy, którzy nauczają w U.A. dostali nakaz, aby nie wtrącali się w śledztwo i przykuli szczególną uwagę na bezpieczeństwo uczniów, do czasu ustalenia sprawcy z wyjątkiem All Might'a.
Eraserhead starał się zachować zimną krew, jednak nawet uczniowie byli w stanie zauważyć wściekłość nauczyciela.
Każdy czuł gorycz, smutek i złość jednocześnie. Nikt nie chciał najpierw w to uwierzyć. Nawet fakt, że nikt nic nie widział jest dla nich przerażający.
Właśnie trwało przesłuchanie Kai'a Sasaki'ego i jego żony. Policja starała się ustalić, czy wiedzą coś może na temat porwania oraz kto może za tym stać.
- Porwana? HA! - wykrzyczał śmiejąc się policjantowi w twarz. - Nawet gdyby, to gówno wam powiem! Dla mnie może być nawet martwa!
CZYTASZ
MINUS ULTRA ¦ Boku no Hero Academia
FanficHistoria opowiada o dziewczynie, która do piętnastego roku życia sądziła, że nie posiada żadnej indywidualności. Przez to była ofiarą przmemocy ze strony rodziców. Pewnego razu wydarzył się pewnien incydent, podczas którego spotkała słynnego bohater...