Po wyjściu z pracowni wujka ruszyliśmy do jadalni. Gdy usiadłam i spojrzałam na talerz przeszedł mnie dreszcz.
Nie ma opcji, że tyle zjem...
Nikt nie powiedział, że musisz zjeść wszystko... Zjedz tyle żebyś się najadła...
Samym patrzeniem bym się najadła...
Nie przesadzaj i jedz...
Dobrze, już dobrze...
Zrobiłam jak powiedział. Zaczęłam jeść tak jak wszyscy ale po czterech gryzach miałam już dość. Oparłam się o oparcie krzesła i patrzyłam na talerz z ledwo ruszonym jedzeniem.
Lorren: Czemu nie jesz, Della?
Zwróciła uwagę przez co wszyscy na mnie spojrzeli.
Della: Już się najadłam...
Lorren: Ledwo ruszyłaś jedzenie...
Della: ....
Nie jestem w stanie zjeść więcej... Przez ostatnie lata żołądek przystosował się do porcji jedzenia jaką dostawałam w celi...
Izari: Czyli do jakiej, Della?
Leyon: Znowu rozmawiacie w myślach?
Izari: To nie tak, że rozmawiamy... Po prostu usłyszałem o czym pomyślała...
Odpowiedział patrząc na wujka po czym spojrzał na mnie zatroskanym wzrokiem.
Izari: Jaką porcję jedzenia dostawałaś w celi, Della?
Della: Miska ryżu na cały dzień... Chyba, że uciekałam... Wtedy nie dostawałam nic... I przez kilka dni byłam na głodówce...
Lorren: Della jedz...
Della: Nie mogę...
Lorren: Możesz... Wystarczy, że to zrobisz...
Leyon: Po tym co przeżyła, powinna powoli wracać do jedzenia większych ilość... Więc nie wymuszaj na niej presji, Lorren...
Lorren: Masz rację... Może trochę przesadziłam... Ale martwię się, Della... Musisz wrócić do dawnej formy...
Della: Wiem, wiem...
Powiedziałam niemrawo po czym spojrzałam na okna. Patrzyłam na niebo aż wszyscy skończyli jeść. Wątpię, że puścili by mnie gdziekolwiek samą.
A w życiu... Już nigdy cię nigdzie samej nie puszczę... Będę mieć cały czas na ciebie oko...
To się już nazywa stalkingiem, wiesz o tym?
Średnio mnie to obchodzi. Jeśli dzięki temu będę mieć cię na oku będę to robić czy ci się to podoba czy nie...
Ciekawie się zapowiada...
Nagle podeszła do mnie Tirya. Zaskoczyła mnie. Normalnie bym ją wyczuła. Co ona ma jakieś maskowanie aktywne czy co?
Tirya: Siostrzyczka się czymś martwi...
Wzdrygnęłam się na jej słowa. Skąd ona to..?
Mała też posiada umiejętność... Jest w stanie wyczuwać aurę innych a także ją widzieć... Umie także odczytać z niej uczucia...
Tirya ma moce?
Tak...
Mekkior: Czym się martwisz, Della?
Della: To nic takiego...
Spojrzałam na niebo za oknami.
Della: Po prostu..... Muszę się przewietrzyć...
CZYTASZ
Królestwo demonów
FantastikDruga część z serii „Królestwo... " Mija trzysta dwanaście lat od kiedy Rastal zabił Dellę. W tym czasie jej rodzina przygotowuje się na swoją zemstę na nim. Co się stanie gdy Izari stanie z nim twarzą w twarz? Co się stanie gdy coś pójdzie nie tak...