♪ 17 ♪

5.9K 371 432
                                    

***

     W myślach Hinaty każdego dnia odtwarzał się ten sam sen. Kageyama w pustym korytarzu wyznawał mu swoją miłość i za każdym razem sen kończył się tak samo, nie pocałunkiem a ciężkim atakiem duszności które przetrwały więź z sennym światem i przebudzały rudowłosego do rzeczywistości.

Shōyō zawsze opadał na kolana kaszląc i nie był w stanie zmienić przebiegu zdarzeń, a budził się samotnie w szpitalnej sali cały zalany potem.

Ojciec Hinaty szukał desperacko pracy niedaleko by nie wracać za granicę i zająć się swoim synem, którego zdrowie było w tym momencie priorytetem. Po przeszczepie Shōyō będzie musiał przechodzić specjalne rehabilitacje które nieszczególnie będą za darmo a sprzęt do ćwiczeń by mieć go w domu również nie jest tani.

Yason specjalizował się w przemyśle marketingowym i powinien pracować jako kierownik jakiegoś wydziału albo  przy tego typu biurkowej robocie. Jednak ani w mieście ani w promieniu najbliższych kilkunastu kilometrów nie było żadnej firmy która miała wolne miejsce by zatrudnić mężczyznę, dlatego ten zaczął szukać w dalszych miejscowościach. Praca z dala od miasta byłaby kłopotliwa, jednak lepsze było to niż praca zagranicą.

Minął niemalże tydzień odkąd Hinata i Kageyama oficjalnie zaczęli ze sobą chodzić a w tym czasie nie wydarzyło się między nimi nic szczególnego ani nadzwyczajnego. Z powodu zbliżającej się operacji pielęgniarki pozwalały siatkarzowi przychodzić jedynie na godzinę, a ten jak się pojawiał zawsze był przemęczony i wyczerpany po żmudnym treningu siatkówki.

To że rzadziej się widywali nie oznaczało że ich relacja zaczyna upadać. Doprowadzała nawet do odwrotnego skutku przez to, że dwóch licealistów zawsze myślało by spotykać się jak najczęściej a poza tym Hinata odzyskał telefon i z początku często pisał z Kageyamą po nocach czy w trakcie treningów.

Tobio po kilkunastu upomnieniach dostał zakaz używania telefonu, więc pozostawały jedynie noce, na krótko ponieważ czarnowłosy musiał zakuwać do testów semestralnych i zaczynał coraz rzadziej pojawiać się o późnej godzinie na telefonie poświęcając ten czas nauce.

Hinata przez ten tydzień również się uczył ze swoim prywatnym nauczycielem, który przygotowywał go do tego samego egzaminu co miał pisać Kageyama. Nie było żadnego zlituj się z tego powodu, że chłopak żył od kilku tygodni w szpitalu dlatego również rudowłosy starał się poświęcać nauce.

Ostatecznie przyszedł również czas na operację a Tobio obiecał że zrezygnuje z treningu siatkówki by pojawić się w szpitalu i przed operacją i po jej zakończeniu. Płuco zamknięte szczelnie w opakowaniu z lodem czekało już na sali operacyjnej a chirurg przygotowywał się i swoich asystentów do przeszczepu.

Operacja przeszczepu miała zacząć się równo o 14:10, czyli o godzinie o której akurat Kageyama był już wolny od szkoły, a zakończyć się miała około po dwóch godzinach.

Shōyō jednak czekając na chłopaka nie doczekał się jego przyjścia. Do sali w której czekał na niego pojawił się jego ojciec oraz pielęgniarki, które przyszykowały łóżko do wyjazdu z sali.

- Jeszcze chwila, zaraz Kageyama przyjdzie - powiedział rudowłosy patrząc przez okno na niebo i biorąc telefon do rąk by napisać wiadomość chłopakowi.

- Nie możemy już dłużej czekać, wszyscy już są przygotowani - oznajmiła jedna z pielęgniarek.

- Nie martw się, operacja uda się pomyślnie - powiedział na zachętę ojciec gdy pielęgniarki kazały położyć się Hinacie na łóżku, przykryły go kołdrą i wywiozły na korytarz w stronę sali operacyjnej.

Astma  ♪Kagehina♪ [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz