Pov Julka
Jak zwykle rano wstałam o 6 i poszłam się wyszykować wygladalam tak:Gdy jadłam cyniminis na dół zszedł już ubrany Kacper
K:Hej kochanie - powiedział dając mi buziaka
J:Hejka zawozi szkoły mnie do szkoły?
K:No oczywiście, dawaj bo już 7.40
J:Ok już idę.I pojechalismy do szkoły , na miejscu :
K:Papa kochanie
J:Paa skarbie - powiedziałam wy siadając z samochodu i dając Kacprowi buziaka
*W SZKOLE*
Gdy szlam sobie korytarz z moją kolezanką Idoli zaczepił mnie Alex:
A:Hej Julka
K:Czego chcesz
A:Czego chce?, chce ciebie 😉
I:Weź sie odwal chłopie
J:No właśnie, chcesz coś konkretnego?
A:No tak
J:No to dawaj boże
A:Chce żebyś zostawiła Kacpra
J:No chyba coś ci się kurwa poprzewracało!
I odszedł
I:Ale on jest upierdliwy
J:No tragedia bez kitu
Zadzwonił dzwonek na lekcje
*LEKCJA*
Nauczycielka:Dobrze dzieciaczki na za tydzień będziecie mieli do zrobienie projekt w parach
O nie
Nauczycielka:No dobrze to tak, Martyna z Bartkiem, Laura z Filipem, Maciek z Emilką, Michał z Agatą, Marcin z Idalią a Juli chyba zostanie Alex
Nie no świetnie nie mogła chociaz dać dziewczyn z dziewczynami i czy mi akurat musiał trafić się Alex......... - pomyślałam
Na przerwie siedziałam sobie w bibliotece i nawet tam musiał znaleść mnie Alex...A:Będziemy musieli zrobić razem projekt
J:No niestety
A:Ja tam się cieszę
J:A ja nie zabardzo ale jakoś to przeboleje
A:Ale wiesz ze bede musiał przyjść do ciebie bo mam mały dom i małe rodzeństwo w domu
J:No dobra to morze być jutro po szkole?
A:No dobrze ślicznotko
J:Nie mów tak do mnie
A:Okejjj- powoedzial wychodząc z biblioteki
*PO LEKCJACH*
Kacper już był pod szkołą
K:Hej skarbie -powiedzą całując mnie
J:Hej
K:A co ty taka smutna
J:Muszę robić projekt z Alexem
K:O kurcze
J:No tragedia
K:Może chcesz gdzieś pojechać na rozluźnienie
J:No jeżeli chcesz
K:Dla ciebie wszystko skarbieI pojechalismy gdzieś w głąb Warszawy nie wiem dokładnie gdzie jechaliśmy ale to się okaże gdy Kacper powiedział że już niedaleko zasłonił mi oczy opaską gdy dojechaliśmy zaczął mnie gdzieś prowadzić
J:Kacpeeer a jak się wywale
K:To cię złapie
J:Hah
W końcu mnie gdzieś doprowadził odsłonił oczy i zobaczyłam :J:O jezu Kacper z jakiej to okazji
K:A z takiej ze dzisiaj jest nasza 3 miesięcznica
J:O matko kochanie zapomniałam przepraszam
K:Nic się nie stało, siadaj -powiedz obsuwającej mi krzesło
J:Ale ja nie wyglądam ładnie a raczej powinnam mieć jakąś sukienkę czy coś
K:Dla mnie zawsze wyglądasz pięknie, proszęJ:Ojeju dziekuje kochanie-poeiedzalam dając mu buziaka
K:Dla ciebie wszystko....Resztę dnia spędziliśmy w miłej atmosferze i około godziny 19.30 pojechaliśmy do domu o 20.00 byliśmy na miejscu i poszliśmy już spać do Kacpra bo byłam bardzo zmęczona, oczywiście przed tym wykonałam wieczorną rutynę i położyliśmy się spać
K:Dobranoc kochanie
J:Dobranoc małpkoI usnęłam wtulona w tors Kacpra
❤Przepraszam ze tak długo nie było rozdziału prawie 2 miesiące ale miałam dużo lekcji a weny nie miałam wogule PRZEPRASZAM ✋ ale za to moja siostra zaczęła pisać książkę dość dawno ale jeśli chcecie wpadajcie nikt1029384756❤
CZYTASZ
16-latka i 21-latek , czy to się uda?||Julia Kostera & Kacper Błoński||
ChickLitJulia ma 16 lat a Kacper 21 jednak są przeszkody czy to się uda? Przeczytajcie a się dowiecie. od razu mówię że ta opowieść nie będzie jak inne.......