❤53❤

574 33 15
                                    

Gdy się od siebie oderwalismy myślałem że się, popłacze jej usta smakowały jak nigdy, to pewnie dlatego ze nie cslowakem się z nią od 4 miesięcy.... O kurwa 4 miesięcy! Jak ja tak długi wytrzymałem nawet nie wiem ale ważne jest teraz tylko to że jesteśmy już pogodzeni....

K: Julcia... Kocham cie nad życie pamiętaj o tym do końca życia❤
J: kacpi kochanie też cie kocham podań wszystko... A co będzie jak wyjdę ze szpitala?
K: no jak to co? Zamieszkasz u mnie to chyba oczywiste nie?
J: a co z teamem przecierz przed tym podobno mieszkałam tam.....
K: ale.... narazie o tym nie myślmy najpierw musi ci się całkowicie zrosnąć rana na głowie i dopiero w tedy będziesz mogła tam wrócić ok?
J: no okej... Ale tak szczerze to ja wolę mieszkać z tobą... 👉👈
K: oooo ja też marzę o tym żebyś znowu u mnie zamieszkała... Wiem! Będziesz mieszkać u mnie a tam na jakiś czas będziesz przyjeżdżać na nagrywki co ty na to?
J: kacper to jest genialny pomysł, chodź tu muszę cie ucałować - i ponownie mnie pocałowała
K: wiem ze jestem genialny hah
J: głupek

*next day*

To już dziś julcia wychodzi ze szpitala strasznie się cieszę w końcu będę z nią przeważnie 24h bez przerwy już nigdy jej nie zostawię, nie skrzywdze ani nie zranię...
Około 14 dostaliśmy wypis i pojechalismy, do domku , julcia, się rozpakowała a ja postanowiłem coś dla niej upichcić a mianowicie risotto które ostatnio wychodzi mi genialnie, podałem julci do stołu a ona zaczęła konsumować

J: mmmm pyszne kochanie
K: a dzięki haha
J: kacpi a tak ogólnie to dręczy mnie jedno pytanie
K: no jakie?
J: ja tu się, stało że ja uderzyłam się w głowę i straciłam pamięć to było tak że ja się poprostu wywruculam czy może jakoś inaczej?
K:...

~303 słowa~

Sorry ze tak długo nie było rozdziału no ale tak jakoś wyszło hah

16-latka i 21-latek , czy to się uda?||Julia Kostera & Kacper Błoński||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz