❤61❤

437 19 5
                                    

🌈skip time 3 miesiące później🌈

Pov. Julia

Nadal mieszkam z rodzicami i z siostrą we Wrocławiu, moja mama szuka dla mnie mieszkania do wynajęcia we Warszawie ale ciągle jest jakiś problem bo albo jestem niepełnoletnia albo nie można w mieszkaniu trzymać zwierząt a naprawdę chciałabym wziąć kotka, od potencjalnego zerwania z Kacprem wyglądam tak:

Nadal mieszkam z rodzicami i z siostrą we Wrocławiu, moja mama szuka dla mnie mieszkania do wynajęcia we Warszawie ale ciągle jest jakiś problem bo albo jestem niepełnoletnia albo nie można w mieszkaniu trzymać zwierząt a naprawdę chciałabym wziąć...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

nie no żart, tak:

(w sensie że taka zapłakana)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(w sensie że taka zapłakana)

naprawdę chce już wrucić do warszawy i nie ciążyć rodzicom na głowie, a z resztą moja siostra nie bardzo mnie tu chce bo znalazła sobie chłopaka a że jest za młoda żeby spała razem z chłopakiem to rodzice pozwalają mu spać u mnie a od kąd tu jestem nie przyjeżdża tu , więc musze wziąść się w garść pojechać do kacpra po ubranie czego z resztą sie bardzo obawiam i narazie spać u lexy, napewno mnie przyjmie hah, gdy sobie tak lezalam i rozmyślałam moja mama wparowała mi do pokoju i wykrzyczała 

Mj: julciu znalazłam ci mieszkanie do wynajęcia!!!

J: naprawdę?!?! dziękuje ci mamo - uściskałam ją

Mj: chodź pokażę ci je a jeżeli ci sie spodoba to możesz już po jutrze się tam wprowadzić !!!

J: o jezu mamo jak ja cię kocham !!!

poszłam z mamą zobaczyć mieszkanie, oczywiście przez komputer, było przepiękne (oczywiście chodzi o to mieszkanie w którym obecnie mieszka julka)

M: jeżeli chcesz tam mieszkać to musisz zacząć się juz pakować 

J: jasne już lecę!!

szybko poszłam się spakować ale najgorsze jest to że jutro musiałabym pójść do kacpra po ubrania bo te już wszytskie prawie są brudne a moja mama nie ma miejsca na moje ubranie bo po pierwsze jest ich bardzo duzo a po 2 ma ptanie innych domowników , no ale trudno jestem juz prawie dorosła muszę sobie jakoś poradzić

🎶next day🎶

następnego dnia około 9 rano mama zawiozła mnie do warszawy na oglądanie mieszkania i dopełnienie formalności po około 2 godzinach już wszystko było dopelnione i nawet dzisaj mogę się wprowadzic !!! Bardzo się ucieszyłam bo mieszkanie było cudowne

M: juleczko ja muszę już jechać mam ważne spotkanie w pracy
J: dobrze mamo
M: jak coś będzie nie tak to dzwoń
J: d9brze mamo jescze raz ci dziekuje, kocham cie papa
M: też cię kocham słońce trzymaj się 

Po chwili już zaczęłam się rozpakowywac, byłam tak bardzo szczęśliwa że w końcu mieszkam sama i mam własne mieszkanie

~godzine później~

W końcu rozpakowałam moje 4 walizki i stwierdziłam że zadzwonię do Lexy że jestem w Warszawie bo bardzo dawno się niej nie dzwoniłam

J: jej Lexy
L: Julka co się z tobą działo tak bardzo dawno się nie odzywałas
J: wiesz miałam trudny czas
L: jak chcesz możemy się spotkać i wszytsko mi opowiesz
J: no jasne dzięki wyszli
L: co ty na to żebyśmy spotkały się w naszym favorite McDonald's
J: no jasne, to może za godzinę
L: okej baj  

Byłam bardzo szczęśliwa że mogłam się komuś wygadać,  poszpqm się szykować i wygladalam tak :

Byłam bardzo szczęśliwa że mogłam się komuś wygadać,  poszpqm się szykować i wygladalam tak :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ubrałam kurtkę i wyszłam

~w McDonald's🍟🍔🍦~

Weszlam do środka i już zauważyłam zajadającą się Lexy hah

J: hej Lexy.
L: cześć Julia ale wyrosłaś hahah
J: no dzięki
L: siadaj i wszytsko mi opowiadaj....
J: no to tak.........

~525 słów~

16-latka i 21-latek , czy to się uda?||Julia Kostera & Kacper Błoński||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz