K: co się dzieje kochanie!?!? J: chodź zobacz😭 K: matko boska co to jest?! J: przeczytaj K: nie bój się nic ci się nie stanie ani mnie, jak to się powtórzy pójdziemy na policję J: obiecujesz K: yhmm
Uśmiechnęłam się do niego i wstawiłam wodę na kawę
K: ja to posprzątam J: okej...
Kacper posprzątał tą krew a potem wypiliśmy kawę i zaczęliśmy się pakowac do Sokołowa, jedziemy tam na tydzień bardzo się cieszę bo w końcu odpocznę a tam mnie nikt nie znajdzie, ja spakowałam 2 walizki dla siebie a kacper tylko jedną nie wiem jak in się tam zmieścił ale cóż, o 14 skończyliśmy się pakować i stwierdziliśmy że pojedziemy o 17 na kręgle z Adrianem Polakiem i jego dziewczyną boje sie że mnie nie polubią ale kacper mnie przekonuje że na pewno będzie git więc się nie martwię , około 15.30 zaczęłam się szykować... Razem z kacprem wyglądaliśmy tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wsiedlismy w samochód i pojechalismy na kręgielnie gdzie był już Adrian i jego dziewczyna, weszliśmy na kręgielnie, gdy kacper zobaczył Adriana od razu podbiegł i się z nim przywitał
K: eluwina Adrian, cześć Launo A: sama byqu L: cześć
Ja podałam rękę do dziewczyny i powiedzialm
J: Jula L: Launo J: ciekawe imię L: ☺ K: Adrian dużo ci mówiłem o juli i w końcu możesz ją poznać A: Adrian jestem J: jula A: miło cie poznać J: mi również 😌
Bardzo ich polubiłam i czuje ze się zakumplowaliśmy, w kręgle wygrał Adrian hahha kacper był o mały włos od wygranej ale cóż hahha, po skończonej grze poszliśmy do baru po drinki....
K: 3 drinki poproszę, ja stawiam J: 3? K: kochanie masz 16 lat.... J: i co z tego chyba jednego drinka mogę wypić K: jula... A: kacper nie baw się w tatusia daj małej poszaleć L: no kacper nie bądź sztywny K: niech wam będzie ale mi jej nie upijcie J: hhaha jasne tatusiu K: 😤 J: hahah no kocham cie skarbie - dalam mu buziaka
Wypiłam tylko 2 drinki, to wcale nie dużo, o 23 wruvilismy do domu a na następne spotkanie umówiliśmy się po naszym wyjeździe hah bardzo ich polubiłam i nie ma się czego bać ale mam nadzieję że reszta znajomych kacpra też mnie polubią.....
O 22 położyliśmy się spać bo o 7 wyjeżdżamy do Sokołowa
*next day*
Wstaliśmy o 6 i wyglądaliśmy tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Chciałam wyglądać jak najbardziej elegancko żeby rodzice kacpra mieli i mnie dobre zdanie.....
K: ok jedziemy kochane J: okej... K: nie bój się napewno cie polubią J: oby....
~418 słów~
Siemka moi drodzy chciał mnie wam powiedzieć że mam jeszcze bardzo duzo pomysłów na tą książkę więc napewno prędko się nie skończy a po 2 to ostatnio zauważyłam ze w porównaniu do tego ile osób czyta moją książkę a tyle ile osób mnie obserwuje to diametralna różnica, więc było mi by bardzo miło jakbyście mnie zaobserwowali, z góry dziękuję misiaki ❤❤
