❤38❤

642 25 9
                                    

XD jak miałam pisać 2 część maratonu to usnęłam a więc nie wnikajcie....

2/3

Pov Julia

Tak szczerze to nie chce mi się iść gdziekolwiek z Lexy bo dzisiaj było strasznie dużo roboty z resztą jak w każdą sobotę ale nie chce sprawiać przykrości Lexy bo i tak nie często się spotykamy więc zgodziłam się na to spotkanie. Jeżeli chodzi o Team X to jest wręcz zajebiscie (szkoda że nie jest tak naprawdę 😔) wszyscy się śmiejemy i w ogóle, jest tu super atmosfera filmiki nie są udawane i szczere, chociaż przez to i tak nie jestem w 100% szczęśliwa bo brakuje mi...... Kacpra, sama nie wiem czy mu wybaczać czy nie on od tych 3 miesięcy nawet nie wykazał zainteresowania mną więc pewnie już o mnie zapomniał, nie chce tak myśleć bo jeszcze bardziej mnie to przytłacza ale mimo tego co zrobił mi kacper nadal go kocham....
Ostatnio pisał do mnie Alex, wydzwania do mnie a przed wczoraj nawet podjechał pod dom x i krzyczał że mnie kocha, co ja, mam zrobić..., tego nie wiem ale wiadome ci od niego stają się dla mnie coraz większą zagadką:

"Julcia kocham cie przepraszam cię najmocniej na świecie jeżeli mi nie wybaczysz to, skocze z dachu albo się powiesze naprawdę to zrobie..."

Albo takie:

"Kacler już cię nie kocha ostatnio widziałem że chodzi do klubów nocnych i liże się z jakimiś randonowymi laskami, tylko mi zaufaj....."

Nie wiem co mam o tym myśleć, z tym że kacper zachowuję się w ten sposób wydaje mi się nie prawda kacper już nie jest taki słyszałam że w młodości tak się zachowywał ale teraz na 21 lat i jest dorosłym facetem, jeżeli chodzi o to że ale "podobno" ma skoczyć z dachu też wydaje mi się nie wyobrazalne, ale z drugiej strony jeżeli muwi na serio to moja wina bo po chuj ja się z bum całowałam, spałam z nim i w ogóle, jestem głupia że tak robiłam ale jak po prostu potzebiwalam bliskości którą zawsze dawał mu mój kacpi..... i boje sie że może to już nie wrócić..... O kurde! Już 19:30, muszę się zacząć szykować na spotkanie z Lexy bo na chwile obecną wyglądam jak menel... No a więc tak :

Umalowałam się tak jak na codzień, wolny wyprostowałam a teraz muszę wybrać jakieś ciuchy......, wybrałam to :

(Kto ją zna niech da mi znać w komentarzu 😘)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Kto ją zna niech da mi znać w komentarzu 😘)

Zwykłe czarne szpilki i torebkę z podobnym motywem do sukienki...... Nie wiem czemu ale czułam że muszę wyglądać ładnie... Była już 19:45 więc Lexy powinna zaraz po mnie być więc zeszłam na dół i usiadlam na korytarzu czekając na Lexy, po chwili podszedł do mnie Dubiel i powiedział:

M:A gdzie to nasza Julcia się tak wystroiła..?...
J:A co.....? 😅
M:Wyglądasz jakbyś miała iść na czerwony dywan....
J:A od kiedy ty taki miły...? Hah
M:Od zawsze... Heh
M:A kto po ciebie przyjeżdża?
J:Ymmm, Lexy
M:Aaa Lexy.... 🤐
J:Marcin, nie musisz się ja nią zamykać ona nadal cię kocha staraj się dla niej
M: ....

Marcin nie dokończyła bo usłyszałam klakson czyli Lexy już, po mnie podjechała...

J:To pa Marcinek....
M:Siemanowina (xd)

Wyszłam z domu x i weszłam do samochodu Lexy.....

L:Hej Dżulia....
J:Hej Lexy..., gdzie, mnie wywozisz?
L:Aaa niespodzianka dawaj jedziemy...

I pojechalismy..... Droga zajęła nam jakieś 45 minut i wydawało mi się że ona jedzie do bloku kacpra ale na szczęście skręciła gdzie indziej...
Gdy podobno już dojechaliśmy stanęliśmy w jakimś lesie

J:Lexy gdzie my jesteśmy!?
L:Spokojnie Julka, zawiąze ci oczy

Lexy związał mi oczy jakąś opaską i poprowadziła w jakieś miejsce, gdy odsłoniła mi opaskę.....

Hah a kolejna część maratonu nwm kiedy ale napewno dzisiaj xDDD

~604 słowa~

16-latka i 21-latek , czy to się uda?||Julia Kostera & Kacper Błoński||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz