Pov Julka Wstałam wtulona w Kacpra delikatnie odsunęłam jego rękę która na mnie leżała wstałam i wy szykowałam się wygladalam tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zeszlam na dół i postanowiłam zrobić Kacprowi naleśniki bo jest dopiero 7 , szybko się dzisiaj wyrobiłam około 7.20 na dół zszedł ubrany Kacpi dał mi buziaka i powiedział K:To dla mnie skarbie J:No a dla kogo? K:Oj dziękuję kochanie J:Siadaj jedz bo już w pół do K:Do dobra dobra
I około 7.40 wyjechaliśmy spod domu x gdy byliśmy pod szkołą Kacper nie wiem czemu ale postanowił mnie odprowadzić , no ale spoko Wysunął rękę żeby mnie złapać i szliśmy chodnikiem za rączkę w stronę szkoły i w tedy podszedł do mnie Alex
A:Julka możemy pogadać K:Nie nie możecie J:Co chcesz Alex A:Ale on musi tu być K:Tak musze gadasz gościu A:No bo ten projekt nie? J:No co z tym projektem A:Jest z chemii no III... K:No i kurwa co gościu A:Aj nie ważne - i odszedł K:Ale on jest zjebany J:Nie wiem Kacper bo może ja jestem dla niego za wredna on był chyba we mnie zakochany ja mu dałam szanse in się nakręcił i... -Kacper puścił moją rękę i powiedział K:Chyba nie chcesz mi powiedzieć że coś do niego czujesz J:Ni nie wiem..... K:Nie no kurwa wspaniale idź se do tego swojego Alexa myślałam że kochasz tylko mnie J:Kacper!!!!! -on tylko poszedł do samochodu trzasnął drzwiami i z piskiem opon odjechał, nie wiem czy czuje coś do Alexa ale napewno nie to co do Kacpra bo Kacpra naprawdę kocham całym sercem a Alexem się chyba tylko zauroczyłam ale on się tak stara i wogule muszę go przeprosić poszłam pod klasę gdzie siedział Alex i robił coś na telefonie
J:Alex bo ja cie chciałam przeprosić - powiedziałam przy siadając się do niego A:Dobra wiem kochasz tego debila to po co dawalas mi szanse J:No bo w tedy nie był z Kacprem A:No powiedzmy ze ci wierze... J:To co? Przyjaciele? -zapytalam się podając mu dłoń A:No dobra - też uscisnal dłoń
Po szkole pojechał z Alexem Uberem do domu x bo Kacper nie przyjechal on serio się obraził? Przecierz powinien wiedzieć jakbym go nie kochała to byłabym z nim 2 miesiące ughhh gdy weszliśmy do domu wzielam coś do jedzenia i poszliśmy do mojego pokoju gdy tam weszliśmy był tam Kacper....
K:O widzę że zakochany przyszli J:Kacper daj spokuj wogule co ty tu robisz K:Nie wiem ale może zapomniałaś że to teraz nasz wspólny pokój bo Lexy zajęła mój J:Dobra wiem, chodź Alex usiadzieny przy biurku K:Jasne jasne a ja se tu popatrzę co wy tu robicie J:Kacper o co ci chodzi K:Wybieraj albo ja albo on J:Kacper!!!!!! K:No co kurwa kochasz mnie? J:No przecierz cie kocham japierdole my idziemy robić ten projekt do Lexy bo jej nie ma a ty sobie to przemyśl A:Dobra choćmy
I poszliśmy robić projekt do Lexy śmialiśmy się i wogule bo zostaliśmy mega dobrymi przyjacielem, w pewnym momencie Alex opowiedział taki mega śmieszy żart i zaczęliśmy się razem brechtać skończyliśmy projekt więc mogliśmy sobie pogadać gdy tak głośno się śmialiśmy do pokoju wbil Kacper
K:Dobra kurwa bo nie mogę słuchać jak ten typek mi tu dziewczynę odbija J:Kacper miałeś się uspokój iż ja z Alexem jesteśmy po prostu przyjaciulmi A:No właśnie wyluzuj K:Skoro tak to ja sobie pójdę do Weroniki i nie wiadomo co się tam stanie może się trochę pocałuje my i coś jeszcze J:Nie Kacper teraz to przesadziłeś -po ciągnęłam za sobą Alexa i wyszliśmy z pokoju J:Sorry Alex ale musisz iść A:Spoko to do jutra J:No pa 👋 Zaczepił mnie Kacper a ja mu strzeliłam z liścia i wy krzyczałam J:Co ty odpierdalasz Kacper?!?!?!?!?! K:Przepraszam cię kochanie wiem ze przesadziłem ale jestem o ciebie strasznie zazdrosny - i mnie pocałował co ja odwzajemniam i go przytuliłam J:Nie rób tak nigdy więcej obiecujesz K:Obiecuje kocham cie J:ja ciebie też
Pod koniec dnia tylko zjadłam sobie z Kacprem kolacje wykonaliśmy wieczorne rutyny i położyliśmy się spać
😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘 Hejka dość długi rozdział prawie 700 słów wpadajcie do mojej siostry nikt1029384756 będzie mi bardzo miło choć i arz pewnie niej tury tu są od niej 🤣🤣🤣 😘😘😘😘😘😘😘😘😘😗😘😘😘😘😘😘😘
