Obiad:
Zupa pieczarkowa, w miarę rzadka.
Przekąska:
Szczypiorek, jedna rzodkiewka i dość dużo musztardy. Nie wiem czemu, ostatnio cholernie lubię jeść ostre rzeczy.
Kolacja:
Kaszka manna z owocami i niskokalorycznym sosem.
♣️ Podsumowanie:
Znowu był kłótliwy dzień, czuję się beznadziejnie i nienawidzę tego. Chcę wspierać innych, a zamiast tego jeszcze bardziej ich denerwuję. Czemu nie mogę się zmienić? Czemu nie mogę przestać być taką osobą?
~Lepszego jutra, dla wszystkich! ♠️