Pytanie na dziś: Jak spędziliście Dzień Matki? 💼
Śniadanie:
Gryz bułki ciemnej z dżemem truskawkowym.
Obiad:
To, co wczoraj.
Przekąska:
Warzywka,trochę musztardy i trochę ćwikły z chrzanem.
Kolacja:
Nieudana kaszka manna z owocami (wyszła zdeeecydowanie za rzadka), troszkę płatków kukurydzianych, troszkę warzywek (zjadłam właściwie po kolacji kilka).
+Dodatkowo:
Około 300 ml (chyba) Coca-Coli Zero.
👢 Podsumowanie:
Nie było tak źle, ale wolałabym, żeby Dzień Matki moja mama spędziła lepiej. Nawet w dniu jej święta raz nakrzyczałam na nią. Czuję się jak tyran, jak egoista, ktoś w każdym razie okropny. Nie chcę nikogo ranić. Naprawdę. Nienawidzę ranić innych.
~Miłego dnia/nocy! 👜