12

125 15 1
                                    

Obiad: 

Troszkę czarnego ryżu z warzywami.

Przekąska: 

Trochę sałaty, jedna rzodkiewka i trochę musztardy. Do tego proteinowy drink i kawa kuloodporna.

Kolacja: 

Zupka chińska Vifon, trochę czarnego ryżu i warzywa oraz odrobinę chrzanu i łyżka masła.

🌗 Podsumowanie:

Bałam się dziś jutrzejszego dnia, ale odkąd mama dowiedziała się o tym, ile naprawdę ważę mówi, że spróbuje odwołać tą wizytę. Zdaje mi się, że była mną rozczarowana. Dodatkowo rodzice nakrzyczeli na mnie, gdy dowiedzieli się, że piję wodę gazowaną z octem jabłkowym, bo działa przeczyszczająco. Tak samo w miejsce, gdzie zawsze były tabletki już ich nie ma, bo rodzice uważają, że jakieś brałam i przez nie schudłam. Wszystko byłoby okay, gdyby nie to, że te tabletki należały do taty i jedna z opakowań tych tabletek to tabletki na zmniejszenie apetytu, a z nich korzystam czasami. Cóż, teraz już chyba nie skorzystam. Nie wiem, jak teraz będę w stanie jeść tak mało. Chcę te tabletki z powrotem. Dodatkowo dziś stało się dużo okropnego pod wieczór, przez co czułam się beznadziejnie. Nie mogę jednak napisać co, ze względu na to, że to prywatne. Myślę, że sprawiam zbyt dużo kłopotów. Tak bardzo tego nie chcę. Przepraszam wszystkich. Naprawdę przepraszam. 

~Spokojnego dnia/nocy! 🌓

~Kwieciste herbaty~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz