Śniadanie:

Tym razem duża część bułki słonecznikowej z masłem i pomidorem.

Obiad: 

Część kaszy jęczmiennej i kawałeczek gołąbka wegetariańskiego z ryżem ,,Primavika".

Przekąska:

Warzywa i troszkę owoców oraz trochę niskokalorycznego syropu.

Kolacja:

Kasza gryczana z warzywkami, do tego wzięłam trochę gołąbka wegetariańskiego znowu, a później trochę niskokalorycznego syropu i owoców. 

+Dodatkowo:

Tak samo jak wczoraj.

👥 Podsumowanie:

Niestety podobnie. Dodatkowo, rodzice coraz więcej mi zakazują. Słyszę ich aktualnie rozmawiających o tym, że nie mogę dodawać sobie cynamonu. Ostatnio ciągle jest nie najlepiej, jedyne co odczuwam to lęk, złość, stres i wszystko, co negatywne. To okropne. Jutro idę do dietetyczki z mamą o 20:00, mam nadzieję, że zaleci mi dobry jadłospis. Jednocześnie obawiam się. Nie wiem, czego. Może wszystkiego?

~Miłej środy! 👤


~Kwieciste herbaty~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz