🌼(◍•ᴗ•◍)🌼

210 19 13
                                    

Grupa bohaterów została podzielona na dwa zespoły. Jedni mieli zaatakować od razu kryjówkę złoczyńców, druga miejsce w którym znajdują się Nomu. Wyszło na to że zostałam rozdzielona z Yagim bo trafiłam do tej drugiej grupy.
Naszą robotę zaczęliśmy przed tamtymi aby na wszelki wypadek aby złoczyńcy nie wpadli na pomysł sprowadzenia sobie przyjaciuł. Właściwie nasze zadanie nie było ciężkie. Te bezmuzgi nawet nam się nie stawiały. Zdecydowaną ich większość pochwycili Best Jeans i Gang Orca. Duża blondynka po rozwaleniu budynku złapała tylko jednego w swoje ręce. Facet kot zajmował się jakąś zielono włoską dziewczyną która także tam była. Mi zostało tylko zamienić w kamień pozostałości tych paskudstw. Best zdecydowanie dowodził naszą grupą. Ja za to wolałam stać grzecznie z boku i poprostu robić to co mi każą. Stanęłam na przeciw jednego ze skamieniałych potworów. Był paskudny, świadomość że z czymś podobnym walczyły dzieci mnie odrzuca. Zielone bez życia w oczach, bez własnego rozumu. Po prostu paskudne.
- Przykro mi Tygrysie ale zawsze uważałem jej indywidualność za wspaniałą.-
Z rozmyślania wyrwał mnie przytłumiony męski głos dochodzący gdzieś z głębi ciemnego wnętrza budynku.
- A że nadążyła się okazja, to jej ją odebrałem.-
- Ktoś z przymierza?! Niech ktoś zapali światło!-
Kroki stawały się coraz głośniejsze jak i głos. Cofnęłam się parę kroków w tył spinając mięśnie. Miałam bardzo złe przeczucia co do możliwości kim może być ten człowiek.
- Gdy moje ciało przeszło w ten żałosny stan, utraciłem wiele zgromadzonych dóbr.-
Z ciemności wyłoniła się sylwetka postawnego mężczyzny w czarnym garniturze, jedynym problemem był brak górnej części twarzy. Po moich plecach spłyną zimny pot a serce biło jak oszalałe. Pewne było że z nim nie pójdzie tak łatwo.
- Stój! Ani kroku dalej.!-
Na szybką reakcję nr było trzeba długo czekać. Od razu gdy mężczyzna był lepiej widoczny w swoje sidła złapał go Best Jeans zaplatając w swoje bicie.
- Stój! A jeśli to zwykły cywil?!-
Niby nie ocenia się ludzi po stereotypach ale czy ta blondynka jest tępa? Na pewno w budynku z biologicznie zmienionych ludzi znajdzie się niewinny cywil. Na sto procent.
- Weź pod uwagę sytuację! Chwila zawahania może kosztować nas bitwę! Musimy uniemożliwić im jakiekolwiek ruchy!-
Gdy bohater zacisnął swoje więzy na mężczyźnie. Jakąś potężna siła odrzuciła nas od niego.

Wokół mojej talli owinęły się sznurki. Z ogromną siłą zostałam odciągnięta bardziej do tyłu natrafiając na ścianę. Gdy moja głowa zetknęła się z betonową ścianą dość mocno mnie zaćmiło. Przed oczami miałam czarno. W głowie mi dudniło a głośny pisk w uszach zagłuszył wszystkie dźwięki które miały do mnie docierały.

***************************

Gdy wszyscy złoczyńcy zniknęli razem z Bakugou, a kontakt z drugą został przerwany wściekłem się poważnie. Martwiłem się teraz nie tylko o Bakugou ale i o Yunę. W myślach wyobrażałem sobie teraz scenariusze w których Endeavor zabija mnie za to że pozwoliłem brać udział fioletowłosej w tej misji. Jednocześnie co się tam stało. Cały ten bałagan zostawiłem ognisto włosemu a sam ruszyłem na pomoc reszcie moich przyjaciół i mojej miłości.

***************************
Do przytomności przywróciła mnie fala zimnego powietrza uderzającą nagle w moje ciało. Mimo nadal bolącej głowy otworzyłam oczy.
Serce mi zabiło mocniej.
- Znowu chcesz mnie zabić All Might?!-
Yagi siłował się z tym ubranym na czarno mężczyzną. Z jego słów wywnioskowałam jedno.
To na pewno jest All for One.
Prubowałam podnieść się do stania gdy poczułam ogromny bul w lewej nodze. Gdy na nią spojrzałam zobaczyła leżący na niej kawałek ściany. Jeśli ją złamałam to zapowiada się świetna przygodna...
Gdy mężczyźni się od siebie oderwali na niebie pojawiła się wielka chmura kurzu.

- Strasznie długo ci zeszło. Od baru jest z tąd nieco 5 kilometrów. A od wysłania Nomu minęło spokojnie z trzydzieści sekund. Wyszedłeś z formy All Might.
- I kto to mówi, spójrz lepiej na tę swoją wzbudzającą politowanie maskę! Czy nie pora przejść na emeryturę?-

Pamiętasz? (All Might)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz