-Gdzie to jest? Dlaczego tu niczego nie ma? Nie mogło to przecież zniknąć.-
Już od dwóch godzin bez skutecznie szukałem jakiś zdjęć z czasów gimnazjum na których mógłbym znaleźć jakieś moje zdjęcia z Yuną.
Zrezygnowany usiadłem na kanapie pochylając się nad listem do Gran Torino. Systematycznie informowałem go o postępach Izuku.
Mimo że strasznie obawiałem się tego staruszka nie mogłem tak poprostu przestać się z nim kontaktować. Nauczył mnie tak wiele, pomagał mi się podnieść po ciężkich chwilach. Znał mnie przecież od gimnazjum.
Boże ale ja jestem głupi. Dlaczego wcześniej na to nie wpadłem? Szybko złapałem za papier i długopis i zacząłem smarować kolejny list do niego." Drogi Gran Torino
Mam do ciebie pewne pytanie.
W mojej nowej pracy spotkałem pewną kobietę. Nazywa się Inumi Yuna.
Kobieta ta miesza obecnie w moim życiu osobistym. Ale nie w złym tego słowa znaczeniu wręcz przeciwnie.
Ale wracając. Twierdzi ona że zna mnie z czasów gimnazjum.
I tu pojawia się moje pytanie.
Czy za młodu nie wspominałem ci może o tej kobiecie? Jest to dla mnie bardzo ważne. Z góry dziękuję
Toshinori "************************
Po szkolnych korytażach poruszałem się jak cień. Robiłem wszystko aby nie trafić na Inumi. Było mi tak strasznie wstyd za to jak ją krzywdzę moją niewiedzą. Przestudiowałem jej cały plan zajęć i wiedziałem kiedy mogę pojawić się w pokoju nauczycielskim, a kiedy nie. I to był ten moment gdy mogłem odnieść spokojnie swoje papiery. Gdy znalazłem się na miejscu spokojnie usiadłem przy swoim biurku by wypełnić te pierdoły. Lecz na papierach spoczęła pewna kobieca ręka. Poczułem jak moje mięśnie nie spokojnie się spinają, gdy odwróciłem głowę na szczęście napotkałem na twarz Nemuri.
- Och... To tylko ty.-
- Obsrałeś zbroje, bo myślałeś, że to Inumi? Cóż... Mam tu dla ciebie wiadomość od niej.- Położyła list na moim biurku i usiadła na swoim krześle. Cóż byłem zdziwiony takim obrotem sytuacji, delikatnie otworzyłem list i zacząłem go czytać." Ponieważ ostatnio nie mamy sposobności się spotkać piszę do ciebie tą krótką wiadomość. Mam do ciebie ogromną prośbę. Doskonale zdajesz sobie sprawę z nadchodzącego festiwalu sportowego. W związku z tym proszę cię o udzielenie dodatkowych lekcji super bohaterskich moim uczniom. Wiem, że to wielka prośba biorąc pod uwagę twój limit czasowy i lekcje które prowadzisz zgodnie z twoim planem lekcji. Ale jest to bardzo ważne dla mnie i moich uczniów. Zrozumiem jeśli się nie zgodzisz. Chciała bym cię też przeprosić za wszystko co zrobiłam nie tak tamtego dnia, przez co zacząłeś mnie unikać."
Czytając to zrobiło mi się strasznie źle że Yuna obwinia siebie o fakt że ją unikam. Ale nie mam odwagi się z nią spotkać twarzą w twarz, dopóki sobie o niej nie przypomnę. Spojrzałem za ramię by sprawdzić czy Midnight nadal jest na swoim miejscu. Złapałem za papier do drukarki i mój długopis by napisać kolejny list tego dnia.
" Droga Inumi
Rozumiem że festiwal jest czymś ważnym dla ciebie i dla twojej klasy, ale nie mogę ci zapewnić ci, że znajdę odpowiednią ilość czasu, by zająć się twoimi uczniami. Ale postaram się zrobić co mogę. Gdy znajdę trochę czasu to poinformuje twoich uczniów, aby byli gotowi na lekcje dodatkowe. I proszę cię, nie obwiniaj się o nic. Po prostu musiałem coś załatwić a obecnie mam parę spraw na głowie, z którymi muszę rozprawić.
Toshinori "
Źle się czuję z tym, że okłamuję ją nawet w liście. Wstałem od biurka i podeszłam do kobiety siedzącej parę miejsc dalej.
- Nemuri miał bym do ciebie prośbę...-
- Boże kolejny będzie przeze mnie wysyłać liściki miłosne. Dlaczego mi ktoś takiego nie napisze?-
Kobieta wyrwała mi papier z rąk i położyła na biurku fioletowowłosej.
- Patrz. Wystarczy zrobić coś takiego i pyk. Twoja ptaszyna dostaje wiadomość bez wykorzystywania mnie.-
- Emmm... dziękuję.-
- A i jeszcze jedno. Jeśli nic do niej nie czujesz to nie zawracaj jej głowy. Bo na twoje miejsce chętnie wskoczą inni, młodsi.- Niebiesko włosa pogroziła mi palcem i opuściła pomieszczenie. Gdy spojrzałem na zegarek, stwierdziłem, że to odpowiednia pora by także opuścić pokój ponieważ za chwilę kończy się lekcja i Inumi prawdopodobnie zaraz by się tu zjawiła.
CZYTASZ
Pamiętasz? (All Might)
FantasyPamięć to ulotna rzecz... ale czy można zapomnieć o przyjacielu? Toshinori potrafi. Ale osoba o której zapomniał uniemożliwi mu aby ta sytuacja powtórzyła się po raz kolejny